Wolne od handlu niedziele sprawiły, że Polacy zaczęli więcej chodzić do restauracji. Obecnie odwiedzają je średnio cztery razy na miesiąc. Rosną także wydatki na jedzenie poza domem. Dziś w lokalach zostawiamy średnio 130 zł miesięcznie, czyli o 24 zł więcej niż przed rokiem.
Wolne od handlu niedziele sprawiły, że Polacy zaczęli więcej chodzić do restauracji. Obecnie odwiedzają je średnio cztery razy na miesiąc. Rosną także wydatki na jedzenie poza domem. Dziś w lokalach zostawiamy średnio 130 zł miesięcznie, czyli o 24 zł więcej niż przed rokiem.
– Naszej gastronomii sprzyja również dobra koniunktura. Ludzie zarabiają coraz więcej, nie obawiają się utraty pracy, w związku z tym są bardziej skłonni do wydawania pieniędzy, w tym na przyjemności – mówi Magdalena Zimna z GFK Polonia.
I dodaje, że wydatki na gastronomię mają już 5-proc. udział w budżecie domowym. Dla porównania jeszcze w 2010 r. było to 2 proc. – Średnia dla UE to 9 proc. Dlatego wciąż jest perspektywa do wzrostu – dodaje.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama