Mikroprzedsiębiorcy będą mogli w uproszczony sposób wypełnić obowiązek informacyjny dzięki ustawie o stosowaniu RODO. Jednak wprowadzone wyjątki i obostrzenia sprawiają, że w praktyce skorzystanie z tego prawa może być ryzykowne.
223 strony tekstu, 168 zmienianych ustaw – taka jest skala podpisanej w środę przez prezydenta ustawy zapewniającej stosowanie RODO (ustawa z 21 lutego 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem stosowania rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady [UE] 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE [ogólne rozporządzenie o ochronie danych]).
W toku jej procedowania wielu przedsiębiorców, szczególnie tych mniejszych, liczyło, że ustawa przyniesie ułatwienia w spełnianiu obowiązków wymaganych przez RODO, zwłaszcza informacyjnych wobec osób, których dane są przetwarzane. Co do zasady całość obowiązków z RODO w literalnym brzmieniu obciąża bowiem wszystkich przedsiębiorców, bez względu na ich wielkość, możliwości organizacyjne, doświadczenie czy zakres przetwarzanych danych.
Rodzimy ustawodawca dostrzegł, że te wymogi zwłaszcza dla niewielkich firm mogą być nadmiernym obciążeniem. W pewnym momencie planowano nawet, że firmy zatrudniające do 250 pracowników zostaną całkowicie zwolnione z obowiązku informacyjnego (o ile nie przetwarzają danych szczególnej kategorii i nie udostępniają danych podmiotom trzecim). Eksperci wskazywali jednak, że takie rozwiązanie jest niezgodne z RODO. Ponadto otwierało pole do nadużyć – wszak formalnie niewielka firma mogłaby przetwarzać dane nawet milionów osób bez konieczności spełniania obowiązku informacyjnego.
Ostatecznie zwolnienia dla szerokiego kręgu małych i średnich firm nie będzie. Za to ustawa wprowadzi pewne uproszczenie dla tych najmniejszych podmiotów – mikroprzedsiębiorców. Jej art. 126 dodał w ustawie z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 134) art. 4a stanowiący, że mikroprzedsiębiorcy (w rozumieniu art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. poz. 646 ze zm.) mogą skutecznie spełnić obowiązek informacyjny w zakresie umów (art. 13 RODO) po prostu poprzez wywieszenie w widocznym miejscu w lokalu przedsiębiorstwa lub udostępnienie na swojej stronie internetowej stosownych informacji dotyczących polityki prywatności.
Dotyczy to przedsiębiorców zawierających umowy zarówno w lokalu przedsiębiorstwa, jak i poza lokalem oraz na odległość – np. prowadzących sklepy internetowe czy nawet w domach klientów. Już nie będą musieli wysyłać klientom e-maili czy listowej korespondencji o tym, że ich dane są przetwarzane. Wystarczy odpowiednia informacja w lokalu czy na stronie internetowej. Jednym słowem: ma być prościej, taniej, bez nadmiernej biurokracji.
TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W TYGODNIKU GAZETA PRAWNA >>>>