Pod koniec lutego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął przeszukania w siedzibach trzech przedsiębiorców: Kamsoft i OSOZ z Katowic oraz PEX PharmaSequence z Warszawy. Poinformowali o tym urzędnicy podczas wczorajszej konferencji prasowej. Sprawa ma związek z licznymi skargami napływającymi ze środowiska farmaceutów. Skarżyli się oni, że apteki, które chciały uczestniczyć w promocjach niektórych leków, są zmuszane do korzystania z określonego systemu informatycznego lub zintegrowanych z nim systemów innych firm.
O problemie pisaliśmy jako pierwsi, już w lipcu 2018 r. Wskazaliśmy wówczas, że pojawiają się kłopoty z dostępnością dwóch deficytowych leków przeciwzakrzepowych – Xarelto i Pradaxa. Stwierdziliśmy, że producenci medykamentów różnie traktują apteki w zależności od tego, z jakiego oprogramowania do prowadzenia biznesu korzystają. Te, które używają wskazanego przez koncerny – dostają leki taniej.
UOKiK wskazuje dziś, że działania opisane w kierowanych do niego zawiadomieniach – zaznaczając, że nikomu nie postanowiono jeszcze żadnych zarzutów – mogły ograniczać konkurencję pomiędzy aptekami i być niekorzystne dla tych, które nie posiadały oczekiwanego oprogramowania. Ponadto mogły wpływać niekorzystnie na sytuację rynkową producentów systemów informatycznych innych niż wskazywane przez producentów. Do tego wreszcie – na co już UOKiK nie zwraca uwagi – takie postępowanie przekłada się na jeszcze większe kłopoty z dostępnością objętych specjalnymi warunkami promocji leków.
– Cieszy nas zainteresowanie urzędu. Tego typu promocje lekowe przyczyniają się do kłopotów z dostępnością leków w aptekach. Co jednak istotne, kluczową rolę pełnią tu producenci leków, a nie przedsiębiorcy dostarczający oprogramowanie do aptek. Liczymy więc na to, że UOKiK zainteresuje się także praktykami producentów – komentuje Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Z naszych informacji wynika, że urzędnicy, decydując się na przeszukanie, chcą sprawdzić linię obrony niektórych dostawców oprogramowania. Twierdzili oni bowiem, że prawdą jest, iż apteki korzystające z ich systemów otrzymują rabaty, ale producenci leków tego z samymi dostawcami nie uzgadniali. Zabezpieczona korespondencja elektroniczna może pomóc ustalić, czy twierdzenia te były zgodne z prawdą.
Przeszukanie w siedzibie przedsiębiorcy to narzędzie, które UOKiK stosuje wówczas, gdy podejrzewa, że dany podmiot posiada istotne dowody. Jak podkreśla urząd na swej stronie internetowej, przeszukanie jest prowadzone wyłącznie po uzyskaniu zgody sądu.