Grupa WB specjalizuje się w produkcji bezzałogowców. Pod koniec ubiegłego roku MON za 800 mln zł zamówiło jednak tego typu statki powietrzne w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Nie żal panu takiego zlecenia?
Projekt Orlik został podpisany z pominięciem możliwości pozyskania oferty od spółki WB Electronics. Gdybyśmy przegrali w otwartym postępowaniu cenowo czy technicznie, to można by powiedzieć, że nie żal. To byłaby po prostu przegrana. Ale mamy do czynienia z sytuacją, w której ministerstwo obrony narodowej mimo naszych wielokrotnych próśb nie dopuściło nas do złożenia oferty w postępowaniu. I dlatego jest żal. Jednocześnie argumentacja MON o odmowie mówi, że nie chodzi o przesłanki przedmiotowe, ale podmiotowe.