W ramach działalności gospodarczej wynajmuję i zarządzam lokalami użytkowymi. W uzgodnieniu z jednym z najemców wypowiedziałam umowę kompleksowej sprzedaży energii elektrycznej i świadczenia usługi dystrybucji. Przy czym ów wynajmujący był w okresie wypowiedzenia umowy najmu lokalu. Zapewniał mnie, że w tym czasie nie będzie prowadził w lokalu działalności gospodarczej, więc prąd nie jest mu potrzebny.
Po upływie umowy z przedsiębiorstwem energetycznym jej pracownicy stawili się w lokalu, by zdemontować licznik, ale najemca poprosił ich o odstąpienie od tej czynności, zasłaniając się korzystaniem z energii oraz tym, że są uiszczane za nią opłaty. Nic o tym nie wiedziałam. Po trzech miesiącach od zdarzenia zostałam obciążona obowiązkiem zapłaty kwoty 1500 zł tytułem nielegalnego poboru energii. Czy to ja powinnam otrzymać wezwanie do zapłaty, czy mój były najemca?
W sytuacji opisanej przez czytelniczkę opłata powinna być dochodzona przez przedsiębiorstwo energetyczne od byłego najemcy. W wypadku bowiem nielegalnego poboru energii bez zawarcia umowy przedsiębiorstwo energetyczne powinno żądać opłaty określonej w taryfie od osoby, która rzeczywiście energię pobrała, nie zaś od dysponenta lokalu, w którym doszło do poboru energii. Pogląd ten potwierdził Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w wyroku z 27 kwietnia 2017 r. (sygn. akt XIII GC 2306/16). Sąd wyjaśnił, że zgodnie z art. 3 pkt 18 ustawy – Prawo energetyczne (dalej p.e.) nielegalne pobieranie paliw lub energii oznacza ich pobieranie bez zawarcia umowy z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo -rozliczeniowy.
W świetle przytoczonej definicji oczywiste jest, że w sprawie opisywanej przez czytelniczkę doszło do nielegalnego poboru bez zawarcia umowy, a to wskutek poboru energii po rozwiązaniu umowy. Wedle art. 57 ust. 1 pkt 1 p.e. w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii przedsiębiorstwo energetyczne może pobierać od odbiorcy, a w przypadku gdy pobór nastąpił bez zawarcia umowy, od osoby lub osób nielegalnie pobierających opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności, albo dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych. Odwołując się do treści ww. przepisu, należy wskazać, że dłużnikiem przedsiębiorstwa energetycznego z tytułu opłat jest co do zasady odbiorca albo osoba lub osoby nielegalnie pobierające energię. Nie powinno też budzić wątpliwości, że czytelniczka nie miała przymiotu odbiorcy. Za odbiorcę uznaje się bowiem każdego, kto otrzymuje lub pobiera paliwa lub energię na podstawie umowy z przedsiębiorstwem energetycznym (art. 3 pkt 13 p.e.). W konsekwencji należy uznać, że przedsiębiorstwu przysługuje na podstawie art. 57 ust. 1 pkt 1 p.e. wierzytelność z tytułu opłaty w wysokości określonej w taryfie wyłącznie wobec osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię, jako że przesłanką odpowiedzialności tych osób jest pobór energii bez zawarcia umowy (co jest logiczną konsekwencją tego, że w razie poboru energii bez zawarcia umowy nie ma osoby będącej odbiorcą).
Podstawa prawna
Art. 3 pkt 13 i 18, art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 755 ze zm.).