Rząd przyjeżdża do Rzeszowa z Konstytucją biznesu. Jej przepisy zastąpią obowiązującą od 2004 r. ustawę o swobodzie działalności gospodarczej.
Prace nad pakietem zasad ważnych dla przedsiębiorców przed rokiem podczas Kongresu 590 zapowiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów. Biznes bardzo wyczekiwał zmian, które mogą przynieść poprawę warunków funkcjonowania firm i poprawić ich relacje z administracją państwową, szczególnie na etapie rozwiązywania różnego rodzaju sporów.
– Dokument przenosi na poziom ustawy najważniejsze konstytucyjne zasady, które choć obowiązywały, nie spełniały swojej roli w zderzeniu z aparatem urzędniczym. Pojawia się szansa, że będą wreszcie respektowane, co umocni pozycję przedsiębiorców – zaznacza Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, podkreślając, że Konstytucja biznesu odświeży choćby wprowadzoną ustawą Wilczka zasadę „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”. – Przez lata urzędy skarbowe sukcesywnie odwracały jej sens – podkreśla.
Pozostało
91%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama