Przetarg ma być ogłoszony 30 grudnia. Zwycięzca będzie musiał wyprodukować 20 składów, ale w dodatkowej opcji możliwe będą dostawy 35 kolejnych pojazdów. Pociągi mają obsługiwać szybką linię igrek, która do 2035 r. połączy Warszawę z Łodzią, Wrocławiem i Poznaniem.
Postępowanie zacznie się od dialogu konkurencyjnego, w którym chętne firmy będą zgłaszać swoje propozycje techniczne. Ten etap potrwa 4 miesiące. Dopiero potem PKP Intercity wypracuje ostateczną specyfikację przetargową i zaprosi producentów do składania ofert. Janusz Malinowski, szef spółki PKP Intercity, zakłada, że umowa z wybraną firmą zostanie podpisana do połowy 2027 r. Minimalna zakładana prędkość pociągów to 320 km/h, ale dodatkowe punkty będzie można zdobyć za możliwość rozpędzenia pojazdu do 350 km/h.
Superszybkie pociągi wyprodukuje konsorcjum z polską spółką?
Jak dowiaduje się DGP, zleceniem najbardziej zainteresowanych jest trzech dużych graczy – niemiecki Siemens, francuski Alstom i japońskie Hitachi, które od pewnego czasu mocno stara się wejść na polski rynek. Postępowaniem interesują się jednak też polscy producenci – Newag i Pesa, ale sami nie dadzą rady wystartować, bo w ciągu kilku lat nie zdążą opracować pojazdu osiągającego zakładaną prędkość. Newag ma wstępne porozumienie w sprawie szybkich pociągów z koreańskim Hyundaiem, ale jednocześnie rozmawia o innym mariażu – z Siemensem. Obie firmy współpracowały już przy produkcji pociągów metra dla Warszawy i Sofii.
Z kolei bydgoska Pesa ma wstępne porozumienie na temat budowy pociągów dużych prędkości z hiszpańską firmą Talgo. Od jednego z przedstawicieli branży słyszymy, że jest jeszcze trochę czasu na tworzenie ostatecznych konsorcjów. Rozmowy będą trwały równolegle do prowadzonego dialogu konkurencyjnego z zamawiającym. Finalne decyzje w sprawie wspólnego startu będą zaś podejmowane po ujawnieniu dokładnej specyfikacji przetargowej. W postępowaniu mają się pojawić zapisy wspierające lokowanie części produkcji w Polsce.
CPK też kupi szybkie pociągi
Tymczasem z pomysłu kupowania pociągów jadących powyżej 300 km/h nie rezygnuje też spółka CPK. Przypomnijmy, że w tym roku doszło do sporu między jej władzami a wiceministrem infrastruktury Piotrem Malepszakiem w tej sprawie. Przedstawiciele spółki mówili, że to ona powinna pełnić wiodącą rolę przy zakupach. Ostatecznie stanęło na tym, że spółka przygotowująca budowę nowego lotniska zamówi dodatkowo szybkie pociągi, które będą elementem poolu taborowego obejmującego ok. 80 pojazdów. Oprócz tych najszybszych obejmie on też składy nieco wolniejsze. Chodzi o tzw. aeroekspresy, które będą kursować wahadłowo między Warszawą i Łodzią jako podstawowy środek transportu zapewniające szybki dojazd do lotniska w Baranowie. Będą osiągać prędkość przynajmniej 200 km/h i mają m.in. zapewniać dużo miejsca na bagaż. Oprócz tego pool taborowy będzie tworzyć jeszcze trzecia kategoria pojazdów – tzw. regioekspresy, które będą wjeżdżać na linie igrek i zapewniać dojazd do głównych metropolii z mniejszych ośrodków, np. z Kalisza czy Sieradza. One także mają osiągać prędkość 200 km/h. Zakupy pojazdów z tych trzech kategorii będą finansowane w dużej mierze z kredytów, ale model finansowy przewiduje, że przyszłe wynajmowanie najszybszych składów będzie przynosić największy dochód, bez którego banki nie wyłożyłyby pieniędzy na całe przedsięwzięcie. Dlatego spółka CPK nie może zrezygnować z ich zakupu. Jej wiceprezes Piotr Rachwalski zakłada, że w 2026 r. zaczną się konsultacje z rynkiem w sprawie kupna pociągów. Spółka nie może zwlekać zwłaszcza z regioekspresami, bo zgodnie z zapowiedziami nowe lotnisko i szybka linia Warszawa – Łódź mają być gotowe w 2032 r. Obecnie produkcja nowych składów zajmuje przynajmniej 3-4 lata. Spółka CPK zakładała, że spośród znajdujących się w poolu 80 pojazdów połowę będą stanowić najszybsze pociągi. Oprócz tego planowano zakupić 16 składów do obsługi ekspresów lotniskowych i 24 ekspresy regionalne. – Te proporcje mogą się jednak zmienić na korzyść wolniejszych pojazdów – zaznacza Piotr Rachwalski.
Jeszcze przed końcem roku może być ogłoszony przetarg na realizację pierwszego odcinka szybkiej linii Warszawa – Łódź: od przedmieść stolicy do nowego lotniska.