Prof. Maria Mrówczyńska, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, wskazała, że znaczenie transferu wyników badań do biznesu wynika bezpośrednio z misji całego systemu nauki. Badania prowadzone na uczelniach, w instytutach badawczych, w jednostkach Polskiej Akademii Nauk, czy w instytutach resortowych - jak mówiła - mają sens przede wszystkim wtedy, gdy są odpowiedzią na realne zapotrzebowanie społeczne i gospodarcze.

Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu
ikona lupy />
Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu / Materiały prasowe

Bywa, że ta odpowiedź z punktu widzenia zastosowań jest niesatysfakcjonująca, ale to wciąż pełnoprawny wynik naukowy. Problem pojawia się wtedy, kiedy wartościowe rozwiązania nie znajdują drogi do gospodarki, bo brakuje chętnych, porozumienia albo zaufania pomiędzy nauką a otoczeniem społeczno-gospodarczym.

Prof. Mrówczyńska przypomniała, że kilkanaście lat temu powołano w Polsce szereg narzędzi wspierających współpracę – akademickie Centra Transferu Technologii, spółki celowe, stanowiska brokerów innowacji oraz rzeczników patentowych - po to, by pomóc naukowcom wyjść poza mury uczelni. Zwróciła uwagę na często spotykany błąd: najpierw publikacja, potem dopiero myślenie o ochronie patentowej. W dzisiejszym świecie szybkiego obiegu informacji, jeśli wyniki zostały upublicznione, zwłaszcza szeroko, na skuteczną ochronę własności intelektualnej może być po prostu za późno.

Transfer badań do biznesu musi być skuteczny

Kluczowym wątkiem panelu było omówienie prac zespołu ds. wzmocnienia transferu wyników badań naukowych działającym przy ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego. Kieruje nim Natalia Osica, dyrektor zarządzająca Pro Science, która przypomniała, że problemy związane z tego typu transferem są w Polsce diagnozowane od lat. Powstało wiele raportów, analiz i strategii, ale stosunkowo niewiele z nich przełożyło się na trwałe zmiany.

Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu
ikona lupy />
Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu / Materiały prasowe

Osica podkreśliła, że celem zespołu nie jest „odkrywanie Ameryki na nowo” ani tworzenie kolejnego dokumentu, który trafi do szuflady. Wszyscy mniej więcej wiedzą już, co trzeba zrobić - prawdziwe wyzwanie dotyczy tego, jak i kto ma się tym zająć.

Nie wszystko załatwią pieniądze

Prof. Mariusz Zdrojek, prodziekan ds. nauki irozwoju Politechniki Warszawskiej oraz współzałożyciel firmy NanoEmi, przedstawił założenia, które przyjęto jako fundament prac zespołu ds. wzmocnienia transferu wyników badań naukowych. Jedno z nich zakłada, że część rekomendacji musi dać się wdrożyć bez dodatkowych nakładów finansowych. Jego zdaniem samo zwiększanie budżetów nie wystarczy – równie ważne są dobrze zaprojektowane reguły gry, procedury oraz mechanizmy systemowe.

Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu
ikona lupy />
Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu / Materiały prasowe

Z kolei dr Katarzyna Waligóra-Borek, p.o. dyrektor Centrum Transferu Technologii, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, uzupełniła tę perspektywę, przypominając, że o transferze wyników badań nie powinno się myśleć jako o jednym akcie, lecz długim procesie, składającym się z wielu etapów. Ten proces rozpoczyna się już na poziomie budowania świadomości, że wyniki badań mogą służyć społeczeństwu i gospodarce. Obejmuje przejście od badań podstawowych przez badania stosowane, prace przedwdrożeniowe, kolejne poziomy gotowości technologicznej, a także działania związane z ochroną własności intelektualnej, wyceną technologii i wyborem ścieżki komercjalizacji: bezpośredniej, pośredniej, licencyjnej czy poprzez spółki spin-off.

Własność intelektualna a finanse publiczne

Dr Michał Nejbauer, prezes i współzałożyciel Fluence Technology, opowiadając o swojej drodze - od pracy naukowej po założenie firmy sprzedającej zaawansowane rozwiązania technologiczne na rynkach międzynarodowych - podkreślił, że przed dekadą uznał, iż musi „zabrać wiedzę ze sobą”, bo w istniejącym systemie nie widział drogi przekazania jej biznesowi.

Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu
ikona lupy />
Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu / Materiały prasowe

Według niego, największą barierą utrudniającą transfer jest sposób traktowania wyników badań jako majątku Skarbu Państwa. Patenty i inne prawa własności intelektualnej powstające w uczelniach publicznych podlegają reżimowi ustawy o finansach publicznych. W praktyce oznacza to, że rektorzy i dyrektorzy instytutów ponoszą osobistą odpowiedzialność za sposób ich zbywania czy licencjonowania. Według Nejbauera prowadzi to do sytuacji, kiedy do transferu w ogóle nie dochodzi. Strach przed zarzutem niegospodarności, konieczność sporządzania kosztownych i zachowawczych wycen, a także obawa przed kontrolą powodują, że wielu decydentów wybiera bezpieczną bierność zamiast aktywnej polityki licencjonowania.

Zrozumienie to podstawa udanej współpracy

Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu
ikona lupy />
Transfer wyników badań do biznesu wymaga poprawy działania systemu / Materiały prasowe

Podczas panelu kilkukrotnie powracał wątek języka i wzajemnego zrozumienia. Natalia Osica zwracała uwagę, że nawet w małym, kilkunastoosobowym zespole może się okazać, iż takie pojęcia jak „komercjalizacja” czy „transfer technologii” bywają różnie rozumiane przez naukowców, przedsiębiorców, prawników czy osoby z administracji. To, jak mówiła, pokazuje skalę wyzwania, przed którym stoimy w debacie publicznej, gdzie uczestników jest wielokrotnie więcej.

Organizatorami I Narodowego Kongresu „Nauka dla Biznesu” byli: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwo Wyższego oraz Sieć Badawcza Łukasiewicz, przy wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NBCIR).

Krzysztof Ratnicyn