Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 75 pb do 5,00% w przypadku głównej stopy referencyjnej, podał Narodowy Bank Polski w komunikacie. Konferencja prasowa RPP odbędzie się o godzinie 16:00.

Od 24 grudnia stopa referencyjna wyniesie 5,00%, natomiast stopa redyskonta weksli - 5,25%, stopa lombardowa - 6,50%, a stopa oprocentowania lokaty terminowej przyjmowanej przez NBP od banków - 3,50%.

Obniżka stopy lombardowej do 6,5 proc. oznacza, że od jutra odsetki od zaległości podatkowych wynoszą 13 proc. Dotychczas stawka ta wynosiła 14,5 proc.

Dziewięciu z dziesięciu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekiwało obniżki stóp procentowych podczas grudniowego posiedzenia RPP o 50 pb., a jeden o 75 pkt. Twierdzili oni, że członków Rady do poluzowania polityki monetarnej przekona wyraźnie słabnąca gospodarka i coraz niższa inflacja.

Dzisiejsza obniżka jest drugą z kolei po trwającej trwającej ponad 1,5 roku serii, podczas której Rada podwyższała stopy procentowe o 25 pb w kwietniu, czerwcu, sierpniu i listopadzie 2007 roku oraz w styczniu, lutym, marcu i czerwcu br.

RPP tnie stopy, bo słabnie wzrost i inflacja

RPP obniżyła stopy proc., bo dane pokazują znaczne osłabienie dynamiki wzrostu, a to będzie oddziaływać szybciej na spadek inflacji. Prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej celu inflacyjnego jest wyższe niż że inflacja będzie wyższa od celu - napisano we wtorkowym komunikacie RPP.

"W ocenie Rady, w najbliższych miesiącach inflacja znajdzie się w przedziale odchyleń od celu inflacyjnego. W średnim okresie, silniejsze niż dotąd oczekiwano spowolnienie wzrostu w gospodarce światowej - w szczególności recesja u głównych partnerów handlowych Polski - i w konsekwencji istotne obniżenie tempa krajowego wzrostu gospodarczego będzie oddziaływać w kierunku dalszego spadku inflacji w Polsce" - napisano w komunikacie.

Według RPP, obniżająca się dynamika PKB i związane z tym ograniczenie popytu na pracę, a także pogarszająca się sytuacja finansowa przedsiębiorstw przyczynią się do osłabienia presji płacowej, a w konsekwencji presji inflacyjnej.



"Czynnikami ograniczającymi proces obniżania się inflacji może być dalszy wzrost cen kontrolowanych"

"W tym samym kierunku będzie oddziaływać zaostrzenie warunków przyznawania kredytów przez banki. Czynnikami ograniczającymi proces obniżania się inflacji może być dalszy wzrost cen kontrolowanych oraz obserwowana w ostatnich miesiącach deprecjacja złotego, choć skala jej wpływu na inflację może być ograniczona w warunkach spowolnienia gospodarczego" - napisano.

"Rada oceniła prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej celu inflacyjnego za wyższe od prawdopodobieństwa, że inflacja będzie wyższa od celu i podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych" - napisała RPP.

RPP liczy że łagodzenie polityki pieniężnej powinna przyczyniać się do stabilizowania tempa wzrostu gospodarczego na poziomie tempa wzrostu produktu potencjalnego, co w średnim okresie będzie sprzyjać realizacji celu inflacyjnego.

Rada przedłużyła możliwość stosowania przez Narodowy Bank Polski rozszerzonego zakresu instrumentów polityki pieniężnej

"Decyzje Rady w nadchodzących miesiącach będą uwzględniać napływające informacje dotyczące perspektyw wzrostu gospodarczego i inflacji w Polsce i na świecie. Czynnikiem sprzyjającym łagodzeniu polityki pieniężnej może być zachowanie dyscypliny sektora finansów publicznych" - napisała RPP.

RPP podtrzymała dotychczasowe stanowisko, że przystąpienie Polski do mechanizmu kursowego ERM2 i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, po uzyskaniu koniecznego poparcia politycznego dla zmian w konstytucji i innych aktach prawnych niezbędnych dla przyjęcia euro w Polsce.

Rada przedłużyła możliwość stosowania przez Narodowy Bank Polski rozszerzonego zakresu instrumentów polityki pieniężnej, w szczególności transakcji swapów walutowych, na 2009 rok.



Pawlak: decyzja RPP - dobry sygnał dla gospodarki

Decyzja o obniżeniu przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych o 75 pkt bazowych to dobry sygnał dla gospodarki - uważa wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

"To jest dobry sygnał na koniec roku i dobra perspektywa na rok przyszły, bo wydaje się, że nie będzie to ostatnia obniżka stóp procentowych" - powiedział Pawlak dziennikarzom we wtorek na konferencji prasowej.

"To jest bardzo dobra decyzja, bo w regionie stopy są niższe od naszych" - dodał.