Komisja Europejska nałożyła w poniedziałek 166 mln euro kary na japońskich producentów elektroniki: Sony, Sanyo i Panasonic, uznanych za winnych windowania cen baterii do ładowania. Kary uniknął Samsung, który też wziął udział w zmowie, ale doniósł o niej KE.
KE, która pilnuje konkurencji na jednolitym unijnym rynku, ustaliła, że w latach 2004-2007 te cztery firmy kontaktowały się ze sobą w celu uniknięcia agresywnej konkurencji na rynku akumulatorów litowo-jonowych. Są one wykorzystywane powszechnie w smartfonach, laptopach, aparatach fotograficznych i innych urządzeniach elektronicznych codziennego użytku.
KE podała, że producenci uzgodnili podwyżkę cen baterii, a także wymieniali się ważnymi informacjami, takimi jak swoje plany sprzedażowe i cenowe.
Wszystkie cztery firmy przyznały się do udziału w zmowie. Sony ma zapłacić 29,8 mln euro grzywny, Panasonic 38,9 mln euro, zaś Sanyo (przejęte przez Panasonica w 2009 roku) 97,1 mln euro.
Kara dla Samsunga została obliczona na 57,7 mln euro, ale południowokoreańska firma jej nie zapłaci, bowiem to ona poinformowała o nielegalnym procederze Komisję Europejską.
"Przyjęta dziś decyzja ma na celu ukaranie czterech producentów baterii do ładowania, których zmowa miała wpływ na ceny pewnej liczby towarów sprzedanych europejskim konsumentom" - oświadczyła w komunikacie unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.