Pod koniec listopada Komisja Europejska zaprezentowała projekt nowej dyrektywy o prewencyjnych środkach restrukturyzacyjnych, zwolnieniu z długu oraz drugiej szansy i środkach mających na celu zwiększenie efektywności procedur restrukturyzacyjnych i upadłościowych. Nowe przepisy zmierzają do harmonizacji procedur restrukturyzacyjnych w całej UE oraz rozszerzenia ich zastosowania. Dla polskich przedsiębiorców oznacza to potencjalnie tańszy i łatwiejszy dostęp do rynków innych państw członkowskich UE.
Do tej pory na poziomie wspólnotowym funkcjonuje jedynie rozporządzenie dotyczące postępowań upadłościowych (rozporządzenie 1346/2000), które jedynie rozstrzyga konflikty pomiędzy porządkami prawnymi poszczególnych krajów UE oraz kwestię wzajemnego uznania orzeczeń upadłościowych. Taka regulacja jest jednak w opinii KE niewystarczająca – w krajach, gdzie funkcjonują rozwinięte procedury restrukturyzacyjne, wierzyciele odzyskują średnio 83 proc. swoich należności, podczas gdy w krajach jedynie z procedurą likwidacyjną – zaledwie 57 proc.
KE chce zatem doprowadzić do harmonizacji podstawowych zasad restrukturyzacji – tak by przedsiębiorca wiedział, jakich zasad restrukturyzacji należy się spodziewać w innym kraju UE – bez konieczności korzystania z lokalnych porad prawnych.
Projektowana dyrektywa jest skierowana do przedsiębiorców i reguluje: prewencyjne środki restrukturyzacyjne dla dłużników znajdujących się w finansowych trudnościach, procedury zmierzające do zwolnienia z długów oraz środki mające na celu zwiększenie efektywności procedur restrukturyzacyjnych i upadłościowych. Chodzi o to, aby firmy restrukturyzować na możliwie wczesnym etapie, a nie likwidować. Dyrektywa nie reguluje szczegółowo, jakie środki mogą być stosowane – ograniczając się do wymogu, by państwa członkowskie zapewniły dostępność takich środków, oraz ustalając wiele zasad ogólnych, z którymi środki takie muszą być zgodne.
W szczególności dotyczy to zasady pozostawienia dłużnikowi, w całości lub w części, prawa zarządu jego majątkiem oraz konieczności zapewnienia przez państwo członkowskie zawieszenia postępowań egzekucyjnych przeciwko dłużnikowi na czas prowadzenia negocjacji. Co istotne, projekt zakłada, że takie zawieszenie nie może trwać dłużej niż cztery miesiące, a następnie może być, pod określonymi warunkami, przedłużane do maksimum 12 miesięcy. Zawieszenie może być również w każdej chwili odwołane, jeśli zawarcie układu stało się nieprawdopodobne lub żąda tego dłużnik, względnie nadzorca albo pokrzywdzony zawieszeniem wierzyciel. Z pewnością tę zasadę musiałby przeanalizować polski ustawodawca – podobnie jak to, iż projekt nie różnicuje sytuacji prawnej wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo na majątku dłużnika i nieposiadających takiego zabezpieczenia (jak czynią to nasze przepisy).
Dyrektywa reguluje również kwestię zawieszenia możliwości rozwiązania lub zawieszenia określonych umów łączących dłużnika z kontrahentami – wprowadza ochronę kluczowych umów. Projekt reguluje także obowiązki zarządu w związku z restrukturyzacją oraz zasadę ochrony nowego finansowania i transakcji zawartych w toku restrukturyzacji (które, co do zasady, nie mogą być podważane w przypadku ewentualnej późniejszej upadłości).
Dyrektywa zobowiązuje również państwa członkowskie do zapewnienia przedsiębiorcom możliwości całkowitego umorzenia zobowiązań, które może być co prawda uzależnione od przynajmniej częściowej ich spłaty, ale próg nie może być proporcjonalny i musi uwzględniać sytuację dłużnika. Projekt przewiduje maksymalnie 3-letni „okres próby”, po upływie którego może dojść do umorzenia zobowiązań (w Polsce funkcjonuje on w upadłości konsumenckiej jako okres realizacji planu spłat), jak również nakazuje, by umorzenie dotyczyło zarówno długów konsumenckich, jak i wynikających z działalności gospodarczej dłużnika.
Oczywiście, projekt dyrektywy zakłada również wyjątkowe przypadki, gdy z uwagi na szczególne okoliczności pewne kategorie długów mogą być wyłączone z umorzenia (np.: długi zabezpieczone rzeczowo lub wynikające z czynów niedozwolonych) lub można odmówić dłużnikowi przywileju umorzenia (np.: w przypadku nadużycia).
Nowa dyrektywa zapewne doprowadzi do zmiany ustawy z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1574 ze zm.) w kierunku korzystnym dla polskich przedsiębiorców – choć nie będą one bardzo rewolucyjne – jako że w ogólnym zarysie, po zmianach z początku ub.r. – jest ono już w dużej mierze zgodne z założeniami nowej dyrektywy. Z pewnością ułatwi natomiast dostęp polskich przedsiębiorców do rynków innych państw UE – chociażby poprzez łatwiejszy dostęp do informacji dotyczących restrukturyzacji zagranicznych firm oraz możliwość dokonywania wielu czynności związanych z restrukturyzacją drogą elektroniczną.