Naftowy gigant BP nie uniknie kary. Koncern zapłaci rekordowe 4 miliardy dolarów grzywny i odszkodowania za wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej dwa lata temu. Amerykański sąd federalny podtrzymał wcześniejsze ustalenia w tej sprawie.

W listopadzie firma przyznała się do czternastu zarzutów, dotyczących między innymi tragicznej śmierci jedenastu pracowników platformy wiertniczej Deepwater Horizon.

Ustalono też wysokość kary. "To największa grzywna w procesie karnym w historii USA" - mówił wtedy prokurator Eric Holder.

Teraz sąd potwierdził, że wysokość tej grzywny to miliard 260 milionów dolarów. Ponadto prawie 2,5 miliarda trafi do Krajowej Fundacji Ryb i Fauny, reszta - do Amerykańskiej Akademii Nauk. Wcześniej firma BP ustanowiła osobny fundusz odszkodowawczy w wysokości 20 miliardów dolarów dla tych, którzy ucierpieli w wyniku katastrofy.