Przeżywającemu kłopoty finansowe dystrybutorowi i producentowi alkoholi, spółce CEDC, z pomocą przychodzą Rosjanie. Ich Russian Standard Corporation, którego prezes Rustan Tariko ma już 9,9 proc. akcji CEDC, złożył ofertę kupna kolejnego pakietu walorów.
W grę wchodzą akcje nowej, dopiero planowanej emisji. Rosjanie za papiery, dające dziś 19,9 proc. głosów, chcą zapłacić aktywami Roust Inc., wiodącego rosyjskiego importera alkoholi wysokoprocentowych z segmentu premium. RSC chce też pomóc CEDC w restrukturyzacji zadłużenia. Notowana na GPW spółka ma ok. 1,3 mld dol. długu, który powstał w 2009 r, po przejęciu przez firmę rosyjskiego producenta Russian Alkohol Group.
Na razie rozmowy trwają. Kurs akcji CEDC rośnie od kilku tygodni, odkąd RSC zwiększa swoje zaangażowanie w dystrybutorze alkoholi. W ciągu ostatniego tygodnia akcje CEDC zdrożały o 8 proc. Na wczorajszej sesji poszły mocno w górę i na zakończenie dnia kosztowały 19,98 zł, czyli o 20 proc. więcej niż na otwarciu.
CEDC jest też notowany na amerykańskim Nasdaq. Sprzedaje rocznie 270 mln litrów alkoholi. W Polsce ta spółka dystrybuuje m.in. Żubrówkę.