Szef Banku Watykańskiego został objęty dochodzeniem w ramach śledztwa dotyczącego procederu prania brudnych pieniędzy – poinformowały źródła policyjne w Rzymie.

Ettore Gotti Tedeschi i inny wyższy urzędnik banku znaleźli w kręgu zainteresowania organów ścigania po tym, jak na policję wpłynęły doniesienia o dwóch podejrzanych transakcjach – pisze BBC. Na rachunkach banku zajęto kwotę 23 mln euro.

Watykan oświadczył, że jest „zdumiony” tymi oskarżeniami.

Bank, który oficjalnie nosi nazwę Instytutu Dzieł Religijnych, zarządza finansami katolickich zakonów.

W 1982 roku ówczesny prezes banku, arcybiskup Paul Marcinkus został uwikłany w finansowy skandal związany z bankructwem Banco Ambrosiano, największego wtedy prywatnego banku we Włoszech. Chociaż Macinkusa nigdy nie aresztowano, skandal miał bardzo złowrogie następstwa. Co najmniej dwie osoby, w tym Roberto Calvi, prezes Banku Ambrosiano, zostały zamordowane.

Calviego, zwanego „bankierem Boga”, ze względu na jego ścisłe powiązania z Watykanem, znaleziono w tym samym roku powieszonego pod mostem Blackfriars Bridge w Londynie.