Netia zapowiada reklamową ofensywę. Spółka doskonale wie, co robi, bo jej akcje promocyjne z udziałem znanego aktora Tomasza Kota dają bardzo dobre efekty. Jak wynika z przeprowadzonych dla Netii badań domu mediowego ZenithOptimedia, znajomość reklam operatora jest ponad dwa razy większa niż Telekomunikacji Polskiej, a świadomość marki Netia jest już bardzo bliska TP.
A to przekłada się na wzrost zysków. Widać to po wynikach II kwartału, w którym Netia zwiększyła liczbę klientów szybkiego internetu o 20 tys., do 624 tys. Prezes Netii Mirosław Godlewski szacuje, że spółka miała 30-proc. udział we wszystkich przyłączeniach, jakie w tym czasie dokonały się na rynku. Dzięki temu udział operatora w rynku wzrósł z 8,5 proc. przed rokiem do 10,7 proc. na koniec czerwca 2010 r.
Jednocześnie Netia powiększyła udział w rynku usług głosowych – z 11 proc. do 12,1 proc. – kończąc II kwartał z blisko 1,2 mln klientów. To sprawiło, że II kwartał spółka zakończyła z przychodami w wysokości 393,7 mln zł, o 5,3 proc. wyższymi niż przed rokiem. W całym I półroczu spółka zarobiła na czysto 29,9 mln zł, z czego ponad połowa przypadła na II kwartał.

Przygotowania do bitwy

Ostra walka o klientów, do której szykują się operatorzy, rozegra się jesienią. Na razie gracze wstrzymują oddech, bo czekają na ruch Telekomunikacji Polskiej. Operator posiadający około 40-proc. udział w rynku internetowym, szykuje się do obniżki cen Neostrady w najniższych prędkościach. Maciej Witucki, prezes TP, podczas niedawnej prezentacji wyników przyznał, że stanie się to raczej we wrześniu, październiku. Cennik już zaakceptował UKE, ale jest on tajemnicą. Mówi się jednak o spadku o 15 – 20 proc. Analitycy są przekonani, że jeśli do tego dojdzie, zareagują na niego wszyscy operatorzy – zarówno Netia, jak i kablówki.
Mirosław Godlewski podkreśla zresztą, że jego firma szybko zareaguje na ruch TP.
– Odpowiedź na wcześniejszą obniżkę TP w ofercie szybszych prędkości zajęła nam dwa tygodnie. Za długo. Dlatego tym razem odpowiemy szybciej – powiedział.



Najtaniej w pakietach

W III i IV kwartale wszyscy operatorzy największy nacisk będą kładli na sprzedaż usług w pakietach. W takich ofertach będzie najwięcej promocji. I tam będzie najtaniej.
Mimo że główne starcie cenowo-ofertowe szykuje się na jesień, niektórzy gracze przypominają o sobie już teraz.
Netia kilka dni temu wprowadziła do sprzedaży usługę samego mobilnego internetu w prędkościach 2 i 4 MB. Operator chce zakończyć rok z 700 tys. klientów szerokopasmowego internetu.
Inni operatorzy też wprowadzają nowe oferty. UPC Polska, lider rynku kablowego, obniżyło w tym tygodniu o 25 proc. ceny najszybszego połączenia o prędkości do 120Mb/s. Jednocześnie operator zwiększył prędkości w niższych pakietach.
By Netia mogła walczyć jak równy z równym z TP i kablówkami, potrzebuje nie tylko reklam z Tomaszem Kotem, lecz także usługi telewizyjnej. Wczoraj Mirosław Godlewski pytany przez „DGP” przyznał, że wciąż otwarte są rozmowy na temat wspólnej oferty z platformą n należącą do Grupy TVN. Zastrzegł jednak, że to niejedyny gracz, z którym rozmawia. Telewizja w Netii – dodał – ma szanse ruszyć jeszcze w tym roku, ale to wciąż nic pewnego.

Kto kogo kupi

Netia to kolejny operator, który ustawia się w kolejce do przejęć na polskim rynku. Kablówki i TP ostrzą sobie zęby na Aster. Netia jest bardziej zainteresowana Exatelem i Dialogiem. Pieniądze na przejęcia pożyczy Netii grupa banków: Rabobank Polska, Raiffeisen Bank Polska i BRE Bank, z którymi operator zawarł w tym tygodniu porozumienie. Na potencjalne fuzje mogą pożyczyć operatorowi ponad 295 mln zł.