Ministerstwo Gospodarki chce, by również samorządy lokalne mogły podawać do publicznej wiadomości dane swoich dłużników za pośrednictwem biur informacji gospodarczej.
Z roku na rok wzrastają kwoty niespłaconych długów, jakie wobec gmin i powiatów mają m.in. mieszkańcy oraz firmy z ich terenu.

Uprawnienia dla gmin

Ministerstwo Gospodarki do przygotowanego projektu nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych wprowadziło przepis, który stanowi, że nie tylko przedsiębiorcy, ale również jednostki samorządu terytorialnego będą mogły upubliczniać dane swoich dłużników w biurze informacji gospodarczej. W trakcie konsultacji społecznych za takim rozwiązaniem opowiedziała się znaczna część samorządów terytorialnych.
- Niezapłacone należności to problem w mniejszym lub większym stopniu każdej gminie. Wrocław chce pomagać przedsiębiorcom, którzy popadli w przejściowe tarapaty finansowe, ale chce również ujawniać tych nierzetelnych, którzy nie płacą wymaganych należności na rzecz gmin, przez umieszczanie ich danych w Biurze Informacji Gospodarczej, tak samo jak mają do tego prawo przedsiębiorcy - mówi Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.
Propozycje samorządów zaakceptowało Ministerstwo Gospodarki.
- Przedsiębiorcy, którzy nie płacą np. podatku od nieruchomości od posiadanego zakładu, zapewne nie regulują faktur otrzymanych od swoich dostawców. Ci drudzy, gdyby wiedzieli o ich długach wobec gminy, zapewne wiele razy analizowaliby, czy można dłużnikowi cokolwiek sprzedać z odroczonym terminem płatności - komentuje Andrzej Kulik, rzecznik Krajowego Rejestru Długów.

Pętla zadłużenia

Należności na rzecz gmin, powiatów oraz miast na prawach powiatów i województw rosną z roku na rok. Pieniądze, które z różnych powodów nie trafiają do samorządowej kasy, utrzymywały się do niedawna poniżej poziomu 5 mld zł. W 2005 roku dług wzrósł do 7,47 mld zł. W 2006 roku, mimo niewielkiego wzrostu długów, ich relacja do dochodów się poprawiła, tzn. pieniądze, które nie zostały zapłacone samorządom, wyniosły niespełna 7 proc. ich dochodów. W 2007 roku ten wskaźnik wzrósł w skali kraju do poziomu - 9,6 proc. W poszczególnych województwach wahał się od 4,1 proc. (kujawsko-pomorskie) do 18,8 proc. (mazowieckie).
Długi, jakie mają wobec samorządów mieszkańcy i przedsiębiorcy, utrudniają im coraz bardziej spłatę ich własnych zobowiązań. We wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego relacja cudzych długów do własnych wynosi ogólnie 48,7 proc. W przypadku gmin wskaźnik ten rośnie aż do 76,9 proc. Oznacza to, że gdyby gminy otrzymały wszystkie należne im pieniądze, to mogłyby spłacić blisko 80 proc. swoich długów. Niekorzystna tendencja do powstawania pętli zadłużenia utrzymuje się też w miastach na prawach powiatu, gdzie relacja należności do zobowiązań wynosi średnio 38,9 proc.
- Sytuacja w finansach samorządów przypomina klasyczne zatory w gospodarce - nie płacę, bo mi nie zapłacono. Ta tendencja jest groźna dla funkcjonowania gospodarki - ocenia Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Określone w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych bazy danych zawierające listy dłużników i niespłaconych przez nich należności prowadzą dziś trzy Biura Informacji Gospodarczej (BIG):
• Krajowy Rejestr Długów,
• InfoMonitor,
• Europejski Rejestr Informacji Gospodarczej.
Po nowelizacji ustawy firmy te będą przyjmować również informacje od samorządów terytorialnych o ich dłużnikach.
Dostęp do baz danych można uzyskać na zasadach komercyjnych, co oznacza, że rozszerzanie zawartości rejestrów długów i udostępnianie informacji gospodarczych wszystkim zainteresowanym jest dla BIG źródłem przychodu.
Podstawa prawna
• Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych (Dz.U. z 2003 r. nr 50, poz. 424 ze zm.).
ikona lupy />
ST