Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP: Realizujemy projekty, które poprawią jakość całej naszej oferty. Jednym z nich jest reaktywacja Inteligo. Kiedyś ta marka była synonimem najwyższej jakości usług internetowych. Chcemy, aby znów stała się inkubatorem innowacji dla PKO BP.
O PKO BP było ostatnio głośno w związku z walką o przejęcie BZ WBK. Czy PKO BP ma plany kolejnych przejęć?
Jako duża instytucja na rynku, która chce być jeszcze większa, musimy myśleć o różnych przejęciach i akwizycjach. PKO BP będzie zawsze w grze.
Czy ma pan zamiar zmienić brand PKO BP i odświeżyć jego wizerunek?
Postrzeganie banku będzie się zmieniać. Służą temu bardzo dobre wyniki finansowe, które sprawiają, że analitycy wydają rekomendacje kupuj i akumuluj akcje naszego banku.
Jednocześnie realizujemy projekty, które poprawią jakość całej naszej oferty. Jednym z nich jest reaktywacja Inteligo. Kiedyś ta marka była synonimem najwyższej jakości usług internetowych. Chcemy, aby znów stała się inkubatorem innowacji dla PKO BP.
Jakich zmian w ofercie Inteligo mogą się spodziewać klienci?
Od maja zmieniamy Inteligo. Pierwszym sprawdzanym przez klientów rozwiązaniem była karta płatnicza w telefonie. Inteligo jako jedyne na rynku uruchomiło serwis umożliwiający testowanie usług i produktów przed ich komercyjnym wprowadzeniem na rynek. Klienci mogą też skorzystać z umowy elektronicznej. To pierwsze na rynku rozwiązanie, które pozwala klientom uzyskiwać kredyt w pełni online, potwierdzony ze strony banku dokumentami podpisanymi kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Do tej pory nikomu nie udało się wykorzystać w takim zakresie możliwości, jakie daje podpis elektroniczny. Plany do końca roku to odnowienie oferty kart debetowych, wprowadzenie nowych metod autoryzacji, które przyniosą również kilka innowacyjnych rozwiązań, oraz włączenie do standardowej oferty kart kredytowych.
Jakie zmiany na rynku usług bankowych przewiduje pan w przyszłości i jak one będą wpływać na sytuację PKO BP?
W bankowości detalicznej – przy rosnącej roli bankowości internetowej oraz alternatywnych kanałów dystrybucji – można spodziewać się powrotu do korzeni tradycyjnej bankowości. Wynika to z rosnącego znaczenia bezpieczeństwa. I to właśnie duża szansa dla takiego banku jak my. Nastąpi również wzrost konkurencji parabankowej, np. sieci handlowych czy operatorów komórkowych. W bankowości korporacyjnej można się spodziewać dalszego rozwoju alternatywnych wobec kredytu sposobów finansowania przedsiębiorstw, takich jak leasing, faktoring i obligacje. Na pewno rosnąć będzie znaczenie jednostek samorządu terytorialnego jako klientów banków. A w bankowości inwestycyjnej należy oczekiwać poprawy koniunktury na krajowym rynku kapitałowym i dużych ofert na rynku pierwotnym. To wszystko, a także trendy regulacyjne czy technologiczne staramy się na bieżąco uwzględniać w naszym banku.