Andrzej Bargiel, znany w Polsce i na świecie skialpinista to pierwszy człowiek, który zjechał na nartach ze wszystkich czterech ośmiotysięczników położonych w Karakorum: K2, Gaszerbrum I, Gaszerbrum II i Broad Peak. Na jego koncie znajdują się również rekordowe wejścia i zjazdy m.in. z najwyższych szczytów Himalajów.
Zjechać na nartach z Everestu
– HIC SUNT LEONES to projekt narciarski, który wymyśliłem ponad dekadę temu. Jego nazwa odnosi się do łacińskiej sentencji, oznaczającej dosłownie „tu są lwy”. Kiedy w dawnych czasach Rzymianie docierali w nieznane tereny, niepodbite, oznaczali je na mapach taką właśnie pieczęcią z lwem. Uznałem, że chcę najwyższe góry odkrywać narciarsko, bo narciarstwo było zawsze moją największą pasją – mówi Andrzej Bargiel.
20 sierpnia Bargiel wraz z zespołem wyrusza w Himalaje, by podjąć próbę wejścia na Mount Everest (8 849 m n.p.m.) i zjechać na nartach z jego wierzchołka – bez użycia dodatkowego tlenu.
Obecna wyprawa to trzecia wyprawa mająca na celu zjazd na nartach z najwyższego szczytu Ziemi. Tegoroczny plan uwzględnia doświadczenia z poprzednich ekspedycji: zakłada wcześniejsze rozpoczęcie działań w Himalajach, co umożliwi lepszą aklimatyzację i pozwoli optymalnie wykorzystać warunki pogodowe przypadające na połowę września.
– Sam zjazd jest przewidziany na drugą połowę września, zgodnie z moim doświadczeniem wydaje się, że to najlepszy okres, ponadto statystycznie wtedy jest najlepsza pogoda. Oczywiście będziemy reagować na to, co się będzie działo na miejscu. Trzeba nam życzyć zdrowia oraz dobrej pogody. Jeżeli te dwie rzeczy będziemy mieli, jest duża szansa, że może nam się udać – dodaje polski skialpinista.
Transformacja biznesu i wspólne wartości
Sportowca w drodze na Everest, wspiera krakowski Comarch, lider europejskiego rynku oprogramowania, który przechodzi obecnie transformację związaną m.in. ze zmianą struktury właścicielskiej.
– Comarch transformuje się wraz z wejściem funduszu CVC do akcjonariatu. Podstawowy proces stanowi oczywiście transformacja kulturowa. Nie jesteśmy już spółką founderską, gdzie pan profesor Filipiak zarządzał jednoosobowo, tylko budujemy szerszą paletę menadżerów – mówi Jarosław Mikos, prezes Comarchu.
Wsparcie wyprawy Andrzeja Bargiela na Everest, jest dla władz firmy dość naturalnym działaniem.
– Znam Andrzeja kilkanaście lat, podobnie jak moi partnerzy z CVC – mówi Jarosław Mikos. Dodaje, że poznał Andrzeja Bargiela w Chamonix, kiedy ten wbiegał na szczyt Mont Blanc. - Czynnik sportowy był dla nas oczywisty, a sama jego pasja i wyzwanie, które realizuje, ma fundamentalne znaczenie z punktu widzenia wartości, które reprezentujemy jako Comarch. Szanujemy odwagę, sprawczość w działaniu, innowacyjność – dodaje prezes.
Comarch jest jedną z największych firm informatycznych w Europie, prowadzi projekty dla czołowych marek z Polski i świata w najważniejszych sektorach gospodarki, Aktualnie spółka stawia na rozwój kompetencji związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
– Obecnie spółka intensywnie rozwija kompetencje w obszarze sztucznej inteligencji,. To bardzo ważne w kontekście rozwoju produktowego, ale też efektywności pracy, łatwości adresowania potrzeb klientów naszych linii biznesowych, czyli rozwiązań ERP, usług finansowych a także lojalności i telekomunikacji– mówi Jarosław Mikos.