Polacy lubią podróżować samolotami i wszystko wskazuje na to, że będziemy latać coraz więcej. Największe w Polsce lotnisko Chopina w pierwszym kwartale tego roku obsłużyło 4,8 mln pasażerów, o ok. 12 proc. więcej niż w takim samym okresie 2024 roku. W kwietniu liczba ta przekroczyła już 6 milionów.
– To są imponujące wyniki i rekordowe – zarówno pod względem pasażerów, jak i liczby operacji. W tym roku stołeczne lotnisko obsłuży ponad 23 milionów pasażerów – powiedział Łukasz Chaberski, który był gościem studia „Dziennika Gazety Prawnej” na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
Chopin wesprze rozwój LOT-u, nim powstanie CPK
Przypomniał jednocześnie, że na zaawansowanym etapie jest koncepcja modernizacji warszawskiego lotniska.
– To modernizacja szyta na miarę naszych potrzeb i możliwość. Infrastruktura ma pozwolić nam osiągnąć przepustowość około 30 milionów pasażerów rocznie i dać możliwość rozwoju chociażby naszemu narodowemu przewoźnikowi do czasu uruchomienia operacyjnego lotniska w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego – mówił prezes PPL.
Jak definiował, chodzi o to, aby pomimo większego ruchu, pasażerowie nadal mogli cieszyć się wysokim komfortem na Lotnisku Chopina.
Nowe stanowiska dla samolotów
Co dokładnie ma się zmienić na warszawskim lotnisku? Będzie więcej stanowisk postojowych dla samolotów, planowane jest też m.in. wydłużenie o ok. 200 m pirsu południowego, czyli obszaru do obsługi samolotów, i dostarczenie nowych stanowisk kontaktowych, tzw. rękawów.
– Właśnie po to, żebyśmy mogli w tym samym czasie obsługiwać większą liczbę pasażerów. Powiększymy również strefę non-Schengen, a także zamierzamy rozbudować tak zwany BHS, czyli cały system transportu i zarządzania bagażami – wyliczał Łukasz Chaberski. – To nie ma być droga, bogata infrastruktura, tylko wystarczająca, żeby w sposób bezpieczny, ciągły można było obsługiwać pasażerów na lotnisku – zaznaczył.