Jak wylicza prezes CPK, początek tego roku przyniósł ważne wydarzenia, kolejne kamienie milowe w realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spółka odebrała nowe prognozy ruchu lotniczego na projektowanym lotnisku, rozstrzygnięto przetarg na wykonanie w Łodzi tunelu dla kolei dużych prędkości, na finiszu jest postępowanie na wybór doradcy, który będzie wspierał spółkę przy zapewnieniu finansowania dłużnego dla całego projektu. Samo konsorcjum finansowe powinno został wyłonione około połowy 2026 roku.

W ostatnim dniu ubiegłego roku została podjęta uchwała rządu, która gwarantuje finansowanie dla Centralnego Portu Komunikacyjnego na poziomie 131,7 mld zł do 2032 roku. Środki te będą przede wszystkim będą przeznaczone na ten komponent kolejowy – mówi dr Filip Czernicki.

Jeśli idzie o samo lotnisko, partnerem CPK są Polskie Porty Lotnicze, które również wniosą wkład kapitałowy. Natomiast w całkowych rozrachunku do 70 proc. wyniesie finansowanie dłużne.

CPK ma już również decyzję lokalizacyjną pierwszej instancji dla inwestycji lotniskowej, po wakacjach może się ona uprawomocnić, co pozwoli składać wnioski o pozwolenie na budowę. Pierwsze operacje lotnicze mogłyby nastąpić przed końcem 2032 roku.

Program dobrowolnych nabyć

Dr Filip Czernicki podkreśla, że w procesie realizacji inwestycji bardzo silny nacisk został położony na program dobrowolnych nabyć i komunikację z mieszkańcami.

– Osobiście bardzo jestem wrażliwy na krzywdę społeczną i chciałbym, żebyśmy uniknęli tych największych dramatów, czyli wywłaszczeń osób, które mają swoje miejsce zamieszkanie na terenie inwestycji lotniskowej. Można uzyskać dobrą cenę za nieruchomość, którą się sprzedaje spółce, a także mieć czas na podjęcie decyzji o przeprowadzce, o tym jak dalej zorganizować sobie życie. To jest diametralna różnica w stosunku do tego, jak wygląda procedura wywłaszczeniowa – tłumaczy prezes CPK.

Do tej pory spółka nabyła około połowy nieruchomości z terenu inwestycji lotniskowej.