- Jeśli chodzi o naszą lokalną specyfikę, mamy dość duże zmiany w otoczeniu. Po pierwsze PPK, które będą nowym strumieniem kapitału dla giełdy, po drugie OFE przekształcone w IKE, które będą źródłem większych obrotów na giełdzie – mówi prezes GPW Marek Dietl.
Wyjaśnia, że IKE w porównaniu z OFE są dużo mniej regulowane - mogą zarabiać na pożyczaniu akcji czy kupować instrumenty pochodne, żeby zabezpieczać swoje pozycje.
- Dla nas jako giełdy likwidacja OFE to zdecydowanie korzystne rozwiązanie. OFE mają w tej chwili obrotowość portfela na poziomie 2 proc., a otwarte fundusze inwestycyjne, których rodzajem są IKE, mają obrotowość na poziomie 18 proc., czyli dwa razy większą – mówi prezes GPW.
– W naszych modelach zakładamy, że 90 proc. przyszłych emerytów zostanie w IKE. Uważamy, że ci, którzy aktywnie wybrali OFE, chcą być na rynku kapitałowym – dodaje.
Jak GPW będzie chciała przekonać uczestników OFE, żeby przenieśli pieniądze do IKE? Jakie zdaniem prezesa GPW są największe zagrożenia dla PPK? O tym w wywiadzie wideo poniżej.