- Rynek ubezpieczeniowy i reasekuracyjny jest bardzo zainteresowany wspieraniem transformacji energetycznej, szczególnie poprzez transfer ryzyka z klienta końcowego na ubezpieczyciela, a następnie na reasekuratora - podkreślał Piotr Podleśny z Marsh.

Dobre wyniki sprzyjają inwestycjom

Zdaniem przedstawiciela globalnego dostawcy usług w dziedzinie ubezpieczeń i zarządzania ryzykiem, pozytywne wyniki finansowe branży, w tym korzystne wartości wskaźnika combined ratio (miary rentowności działalności ubezpieczeniowej) pokazują, że sektor ubezpieczeniowy ma coraz większy apetyt na ryzyko. - To bardzo dobry sygnał dla transformacji energetycznej, która wymaga stabilnego wsparcia finansowego i ubezpieczeniowego - dodał.

Synergia banków i ubezpieczycieli

Piotr Podleśny zwrócił uwagę na ścisłe powiązania rynku finansowego i ubezpieczeniowego. Banki chętnie finansują inwestycje w transformację energetyczną poprzez kredyty, ale oczekują, że będą one odpowiednio zabezpieczone. - Jednym z kluczowych elementów tego zabezpieczenia jest transfer ryzyka na rynek ubezpieczeniowy. Dzięki temu powstaje pozytywne sprzężenie zwrotne między bankami a ubezpieczycielami, które wspiera rozwój zielonych inwestycji - wyjaśnił.

Polityka klimatyczna zmienia rynek ubezpieczeń

Wiceprezes Marsh przypomniał, że istotnym czynnikiem kształtującym rynek są regulacje i decyzje polityczne. Punktem zwrotnym było porozumienie paryskie, które zainicjowało globalne działania na rzecz ograniczenia emisji CO₂.

- Rynek ubezpieczeniowy przestał wspierać firmy energetyczne opierające się wyłącznie na paliwach kopalnych. Tradycyjne elektrownie, które nie miały strategii przejścia na zieloną energię, stanęły przed ogromnym problemem, często nie były w stanie uzyskać jakiegokolwiek ubezpieczenia. Z kolei podmioty posiadające plany transformacji mogły liczyć na zupełnie inne warunki - wyjaśnił Podleśny.

Konsekwencją jest wzrost kosztów ochrony ubezpieczeniowej dla firm opornych wobec zmian oraz rosnące znaczenie inwestycji w odnawialne źródła energii. - Decyzje polityczne mają fundamentalny wpływ na rozwój rynku ubezpieczeniowego i w praktyce determinują kierunek całej branży - podsumował.