Konieczność zatrudnienia w spółce kilku nowych pracowników nie musi się wiązać z powstaniem w niej znacznej szkody. Szczególnie jeśli zatrudnia np. kilka tysięcy osób.
TEZA Jeżeli spółka domaga się wstrzymania wykonania decyzji i nie może podać dokładnej wysokości grożącej jej szkody, to powinna uprawdopodobnić jej wysokość. Mogłaby wskazać, jaki jest średni miesięczny koszt utrzymania pracowników zajmujących się w spółce takimi sprawami. Podanie tych danych, przy uwzględnieniu średniego czasu rozpatrywania tego rodzaju spraw przed sądami, pozwoli oszacować możliwy rozmiar szkody.
STAN FAKTYCZNY Spółka z o.o. zaskarżyła decyzję inspektora pracy. Ten bowiem nałożył na nią obowiązek dostosowania stanu osobowego służby bhp w zakresie wymiaru etatu zatrudnienia do ogólnej liczby pracowników w firmie. Spółka domagała się wstrzymania wykonania tej decyzji. Podnosiła, że jej wykonanie wiąże się z koniecznością zatrudnienia nowych pracowników bhp oraz zwiększenia wymiaru etatów tych zatrudnionych. A to wiąże się z kolei z ponoszeniem kosztów wynagrodzenia, składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz objęcia dodatkowymi świadczeniami pracowniczymi, jakie otrzymuje ogół pracowników spółki. Późniejsze uchylenie decyzji nie spowoduje zaś ustania zatrudnienia nowych pracowników ani też nie doprowadzi do zwrotu wypłaconych wynagrodzeń oraz świadczeń. Ponadto spółka musiałaby zatrudnić pracowników na czas nieoznaczony, ponieważ przepisy nie umożliwiają zatrudnienia osoby do czasu rozstrzygnięcia o prawidłowości decyzji. Wskazywała też, że prowadzi działalność biurową, więc ryzyko narażenia pracowników na czynniki szkodliwe dla ich zdrowia, jak też uciążliwości związane z pracą są niewielkie. Wojewódzki sąd administracyjny oddalił wniosek. Spółka nie wskazała bowiem danych, pozwalających ocenić sądowi, że wielkość ewentualnej szkody może być znaczna, a odwrócenie skutków wywołanych wykonaniem decyzji będzie trudniejsze niż zwykle w tego rodzaju przypadkach. Spółka wniosła zażalenie.
UZASADNIENIE Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie. Wyjaśnił, że domagając się wstrzymania wykonania decyzji, skarżący musi powołać okoliczności uzasadniające twierdzenie, że zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia tym aktem znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Niezbędne jest podanie konkretnych okoliczności. Lakoniczne uzasadnienie wniosku uniemożliwia jego uwzględnienie. Spółka zaś nie wskazała ani nie udokumentowała konkretnych okoliczności, które mogłyby spowodować wyrządzenie znacznej szkody lub trudnych do odwrócenia skutków. Ponadto w systemie prawa pracy istnieją rozwiązania mogące umożliwić zredukowanie liczby zatrudnianych pracowników, chociażby poprzez zawieranie z nimi umowy na czas określony, co pozwoliłoby przywrócić skarżącej stan zatrudnienia istniejący przed wydaniem decyzji, w przypadku jej uchylenia. Odnosząc się do kwestii powstania po stronie spółki znacznej szkody, trzeba też zaznaczyć, że spółka nie mogąc podać dokładnej wysokości szkody, mogła ograniczyć się do uprawdopodobnienia jej wysokości. Mogłaby chociaż wskazać, jaki jest średni miesięczny koszt utrzymania pracowników zajmujących się w spółce takimi sprawami. Wskazanie tych danych, przy uwzględnieniu średniego czasu rozpatrywania tego rodzaju spraw przed sądami, pozwoliłoby oszacować możliwy rozmiar szkody. Poza tym sam fakt zatrudnienia kilku nowych pracowników nie musi się automatycznie wiązać się z powstaniem u zobowiązanego znacznej szkody, jeśli zatrudnia on np. kilka tysięcy pracowników oraz osiąga rocznie duże dochody.
Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 sierpnia 2016 r., sygn. akt I OZ 866/16