Dane to bezcenne dobro i podstawa, bez której trudno mówić o rozwoju inteligentnych miast – mówiono na IX Kongresie Open Eyes Economy Summit. Potwierdzeniem są kolejne ich zastosowania.
„Dane miejskie i ich wpływ na jakość życia mieszkańców” – brzmiał temat sesji specjalnej podczas wydarzenia w Krakowie. W dyskusji wzięli udział Małgorzata Ciechomska-Sołtyk, dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu w Orange, Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska, prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, Gerrit Thell, koordynator Wiedeńskiej Strategii Gospodarki i Innowacji, oraz Przemysław Zakrzewski, Head of Corporate Technology Center, ABB. Moderatorem dyskusji był Jarosław Bułka, pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa ds. transformacji cyfrowej. Paneliści dzielili się swoimi doświadczeniami z realizacji projektów smart city, w których kluczowym czynnikiem były dane.
– Od momentu, kiedy zostaliśmy partnerami miast, zaczęliśmy zbierać dane i mamy ich bardzo dużo. Mamy coś, co jest dobrem bezcennym, z czego można robić predykcje. Projekty z ich wykorzystaniem wdrażają nie tylko wielkie miasta – podkreśliła Małgorzata Ciechomska-Sołtyk. Jako przykład wskazała Lądek-Zdrój, gdzie inteligentne kamery zliczają mieszkańców i turystów. – Takie właśnie bardzo konkretne, kierowane do ludzi projekty mogą rozwijać ideę szerzenia danych i korzystania z nich – oceniła.
Czujniki mierzą jakość powietrza w Londynie
Przedstawiciel Huawei, przywołując najciekawsze realizacje z obszaru smart city, wskazał m.in. na system mierzenia jakości powietrza w Londynie.
– System ten zbiera dane z wielu różnych czujników i na ich podstawie zaleca na przykład, żeby zmniejszyć ogrzewanie jakimś paliwem, wysyła ostrzeżenia, żeby w danym miejscu się nie poruszać, albo wysyła informacje do miasta, które jest w stanie tym zarządzić – opowiadał Ryszard Hordyński.
Z kolei inteligentne wdrożenia w miastach portowych sprawiają, że w samym porcie może nie być właściwie żadnych pracowników. Mogą tylko doglądać urządzeń, które przeładowują towar. Innym ciekawym zastosowaniem technologii są inteligentne kosze na śmieci, w których czujniki analizują, czy kontener jest już wypełniony i czy odpady są właściwie segregowane.
– Takich wdrożeń jest bardzo dużo. Zależą one od charakterystyki miasta, natomiast nie ma co się łudzić: dane to jest w ogóle podstawa i bez tego ciężko jest tak naprawdę zrobić cokolwiek użytecznego w tego typu projektach – podkreślił Ryszard Hordyński. – Huawei jest firmą, która ma bardzo szerokie spektrum działania w tym zakresie. Produkuje urządzenia telekomunikacyjne i energetyczne, ale też macierze, które pozwalają na przechowywanie danych, oraz samochody autonomiczne. Wyobrażam sobie taki samochód, który będzie wykorzystywał mnóstwo różnych informacji, jak na przykład to, gdzie są korki lub gdzie zaparkować. Wykorzystanie danych otwiera przed nami wiele możliwości, dlatego warto te dane zbierać i analizować, aby na ich bazie wyciągnąć wnioski z myślą o korzyściach dla społeczeństwa i polepszeniu jakości życia w miastach – zaznaczył.
Jakie rozwiązania będą rozwijane w ciągu najbliższych lat?
ABB mocno stawia na elektryfikację transportu miejskiego. Jednym z kluczowych elementów jakości życia i doświadczania miasta jest sposób przemieszczania się.
– Zaplanowanie optymalnej infrastruktury i zainwestowanie w nią wymaga pewnych informacji o przemieszczaniu się ludzi czy wydajności sieci elektroenergetycznej. Prośba o dostępność tych danych jako open data po to, żebyśmy mogli je analizować w naszych modelach optymalizacyjnych, jest jak najbardziej wskazana. Wydaje mi się, że niestety jeszcze w wielu miejscach, pomimo infrastruktury Huawei czy Orange, ciągle potrzebujemy te dane udostępniać – diagnozował Przemysław Zakrzewski, szef Corporate Technology Center w ABB.
Analiza danych to, jak wskazywał prof. Andrzej Szarata, istotny element kształcenia współczesnych studentów.
– Teraz mamy ogromne zasoby zbiorów danych, które możemy wykorzystać, i brak umiejętności krytycznego podejścia do tych danych w zasadzie skreśla takie osoby całkowicie z rynku pracy. Analizy, które bazują na tych zbiorach danych, których jest naprawdę nieograniczona ilość, wymagają bardzo specyficznego podejścia – wskazał rektor Politechniki Krakowskiej.
A jakie rozwiązania będą rozwijane w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat?
– Staramy się po prostu wytwarzać produkty, które z jednej strony będą bardzo dobrej jakości, a z drugiej – będą mogły zostać użyte w wielu różnych przypadkach i scenariuszach – wskazywał Ryszard Hordyński. Jako obszar, w którym inteligentne rozwiązania będą szczególnie potrzebne, wskazał energetykę. – Ta będzie coraz bardziej nagląca, kosztowna. Wszyscy będziemy się zastanawiali, jak energetyka będzie wyglądała w kolejnych latach – mówił.
Z myślą o tym wyzwaniu, w ramach Red Sea Project, który jest realizowany w Arabii Saudyjskiej, Huawei buduje największy na świecie magazyn energii. To pierwsze tego typu miasto, które ma być w 100 proc. zasilane zieloną energią. Huawei odegrał kluczową rolę w tej inicjatywie, tworząc największą na świecie mikrosieć do magazynowania energii fotowoltaicznej z systemem o mocy 400 MW i pojemności 1,3 GWh.
Natomiast w zakresie wykorzystania danych wyzwaniem według Ryszarda Hordyńskiego będzie integracja starych i nowych systemów.
– Te systemy, jak to się kolokwialnie mówi, niekoniecznie ze sobą rozmawiają: wszystkie zbierają mnóstwo danych, które są przedstawione w różny sposób - zauważył. – Gdybym był prezydentem miasta, miałbym w głowie mapę wszystkich najważniejszych usług, tak żeby te dane, które zbieramy na przykład z ruchu ulicznego, mogły też pomóc w planowaniu, gdzie mają powstać szkoły. To samo dotyczy energetyki. Gdzie stawiać ładowarki do samochodów elektrycznych? Pewnie tam, gdzie ludzie najchętniej parkują, co oznacza, że tam trzeba zaplanować większy przesył energii – mówił przedstawiciel Huawei. Jak definiował, trzeba usługi, jedną po drugiej, integrować z istniejącymi już zbiorami danych.
materiał powstał przy współpracy z Huawei Polska