Zostały one przedstawione w poniedziałek przez wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego w siedzibie warszawskiej giełdy. Morawiecki zaprezentował filary "Programu Budowy Kapitału", który ma być elementem jego "Planu Odpowiedzialnego Rozwoju".
Jednym z tych filarów mają być zmiany w OFE, o których jako pierwszy wspomniał podczas sobotniego kongresu PiS prezes Jarosław Kaczyński.
Wicepremier powiedział w poniedziałek, że plany dotyczące OFE mają służyć temu, by środki wciąż jeszcze zgromadzone w OFE, które zostały uznane przez TK za publiczne, "rzeczywiście były publiczne".
Według wstępnej koncepcji, jak podkreślał Morawiecki, 75 aktywów OFE (103 mld zł) przekazane byłoby od 1 stycznia 2018 roku na Indywidualne Konta Emerytalne wszystkich 16,5 mln uczestników OFE, czyli średnio 6,3 tys. na osobę. Jednocześnie doszłoby do przekształcenia OFE w "Fundusze Inwestycyjne Polskich Akcji", a Powszechne Towarzystwa Emerytalne byłyby przekształcone w Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys wyjaśniał, że zatem "PTE, które zarządzałyby OFE, przestałyby funkcjonować w oparciu o obecną ustawę". "Zaczęłyby funkcjonować w oparciu o ustawę o funduszach inwestycyjnych i PTE byłyby przekształcone po prostu w TFI, a Otwarte Fundusze Emerytalne byłyby przekształcone w fundusze inwestycyjne" - mówił.
Jak dodał Morawiecki, IKE zastąpiłyby zatem OFE i byłby to rodzaj "nowej umowy społecznej". Jednocześnie byłby obowiązek wykupu za co najmniej 75 proc. środków w IKE emerytury okresowej lub dożywotniej, z możliwością 25 proc. wypłaty jednorazowej.
Z kolei pozostałe 25 proc. aktywów w OFE (35 mld zł) byłoby przekazane "w trybie ustawy" do Funduszu Rezerwy Demograficznej, "celem realnego wzmocnienia bufora finansowego systemu emerytalnego". Środkami tymi w ramach FRD mógłby zarządzać Polski Fundusz Rozwoju, a część z nich mogłaby trafić też na III filar emerytalny.
"Chcemy zaproponować, by Fundusz Rezerwy Demograficznej realnie służył wzmocnieniu zabezpieczenia emerytalnego wszystkich obywateli, nie chcemy, by to zostało wchłonięte jednorazowo przez budżet państwa, tak jak zrobili nasi poprzednicy ze 160 mld zł" - podkreślał Morawiecki.
Wicepremier zaznaczył, że wszystko zostanie zrealizowane "jeśli ten program zostanie w taki sposób politycznie ostatecznie zatwierdzony". "Staraliśmy się zinterpretować wolę polityczną, co do postępowania w zakresie OFE" - powiedział, nawiązując do sobotniego wystąpienia prezesa PiS.