NBP (prawie) ma nowego prezesa. W piątek Sejm wybrał na to stanowisko prof. Adama Glapińskiego, od kilku miesięcy członka zarządu banku centralnego, a wcześniej członka Rady Polityki Pieniężnej. Glapiński obejmie stanowisko po zaprzysiężeniu na posiedzeniu Sejmu zaczynającym się 21 czerwca. Do tego czasu obowiązki prezesa będzie pełnił dotychczasowy szef banku Marek Belka.
Widmo Brexitu coraz bardziej groźne. Ubiegły tydzień rozpoczęliśmy od ostrzeżenia Janet Yellen, szefowej amerykańskiej Rezerwy Federalnej USA, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może mieć poważne reperkusje gospodarcze. Jej wypowiedź nie była przypadkowa: w sondażach zwolennicy Brexitu po raz pierwszy uzyskali przewagę. Brexit straszy tak bardzo, że na drugi plan zostały zepchnięte dane z brytyjskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii była w kwietniu o 1,6 proc. wyższa niż rok wcześniej. Oczekiwany był spadek.
Euroland i Japonia rosną. Produkt krajowy brutto strefy euro był w I kw. o 0,6 proc. wyższy niż w IV kw. 2015 r. i o 1,7 proc. większy niż rok wcześniej. Rynek spodziewał się kwartalnego wzrostu o 0,5 proc., a rocznego na poziomie 1,5 proc. Według ostatecznych danych o wzroście gospodarczym w Japonii w I kw. wyniósł on 0,5 proc. w ujęciu kwartalnym. Wzrost zannualizowany (taki, jaki byłby w całym roku, o ile dynamika z I kw. zostałaby utrzymana) wyniósł 1,9 proc. Spodziewano się 1,7 proc.
Rezerwy w górę, stopy bez zmian. We wtorek NBP poinformował o zaskakująco wysokim wzroście rezerw: w maju zwiększyły się one o prawie 4,7 mld euro (do 97 mld euro z 92,3 mld euro w kwietniu). Prawdopodobnie to efekt wymiany walut w NBP dokonywanych przez resort finansów. W środę Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych, bo „biorąc pod uwagę utrzymującą się dobrą sytuację finansową firm i wysokie wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych, spadek inwestycji (a zatem również osłabienie wzrostu gospodarczego) na początku br. był prawdopodobnie przejściowy”.