Polskie firmy farmaceutyczne łączą siły i tworzą wspólną spółkę biotechnologiczną, która za kilka lat ma trafić na giełdę.

Prywatne spółki zajmujące się wytwarzaniem leków powołują do życia wspólny podmiot, którego celem jest rozwijanie i sprzedaż leków biotechnologicznych.

Cztery firmy razem

Nowa firma, której nazwa zostanie ujawniona za kilka dni, to pomysł czterech przedsiębiorstw: Celon Pharma, Pol-pharmex, Biomed Kraków i Gnexo. W ciągu najbliższych trzech lat chcą one zainwestować w opracowanie nowych leków około 50 mln zł. W przyszłości firma planuje wejść na parkiet spółek technologicznych tworzony przy warszawskiej GPW. Zdaniem Tadeusza Pietruchy, prezesa Polskiej Platformy Technologicznej Biotechnologii (PPTB), są to firmy nastawione na ekspansję, a zwarcie szyku może im pomóc. Uczestnikami projektu obok przedsiębiorców będą także naukowcy z polskich ośrodków badawczych. – Granty naukowe coraz częściej są ukierunkowane na przyszłą ewentualną komercjalizację projektu badawczego. Sami naukowcy także zaczynają dążyć do tworzenia projektów, które mogą zainteresować partnerów po stronie biznesu – mówi Tadeusz Pietrucha. Już w latach 2008–2012 spółka zamierza wdrożyć do produkcji grupę leków opartych na technologii humanizowanych przeciwciał monoklonalnych stosowanych jako leki przeciwnowotworowe. Inwestorzy chcą m.in. sięgnąć po środki unijne. W ramach obecnego budżetu UE ma Polsce do przekazania 8 mld euro na innowacyjne i biotechnologiczne projekty.

Szersza perspektywa

UNIA Światowa wartość sprzedaży przeciwciał monoklonalnych w 2006 roku przekroczyła kwotę 15 mld dolarów. Sprzedaż rosła trzy razy szybciej niż sprzedaż innych leków biotechnologicznych i aż sześć razy szybciej od całego rynku leków. W 2006 roku rynek przeciwciał monoklonalnych był ponad- czterokrotnie większy od rynku rekombinowanej insuliny. Według szacunku analityków sprzedaż przeciwciał monoklonalnych w ciągu najbliższych pięciu lat będzie stanowiła ponad 60 proc. sprzedaży wszystkich leków biotechnologicznych, a wartość ich sprzedaży przekroczy kwotę 40 mld dolarów. Źródło: www.biotechnologia.com.pl

Droga na Zachód

Tymczasem notowany na giełdzie Bioton, kontrolowany przez Ryszarda Krauzego, kupił za 230 mln zł od funduszu Credit Suisse szwajcarską spółkę biotechnologiczną BioPartners Holding. Bioton zapłacił własnymi akcjami. Bioton specjalizuje się w produkcji insuliny, ma ambicje, aby zdobyć 10 proc. światowego rynku tego leku. Dzięki przejęciu kolejnej spółki Bioton zyskał dostęp do innowacyjnych leków biotechnologicznych w bardzo zaawansowanym stadium ich przygotowania do wejścia na rynek. – Uzyskaliśmy też dostęp do bardzo rentownych rynków zachodniej Europy i USA – podkreśla Adam Wilczęga, prezes Biotonu. Główne produkty opracowywane przez BioPartners opierają się na technologii rekombinacji DNA i są to m.in. hormony wzrostu, leki na stwardnienie rozsiane, wirusowe zapalenie wątroby i onkologiczne. Pierwszy z nowych leków Bioton będzie wprowadzał na rynek już za kilka miesięcy, a ostatni – badania jeszcze trwają – w 2010 roku. Na dokończenie badań i przeprowadzenie ich rejestracji spółka przeznaczy jeszcze około 60 mln zł. Bioton spodziewa się, że skonsolidowane przychody grupy Bioton mają przekroczyć w tym roku 400 mln zł wobec 214 mln zł obrotu w 2006 roku. Bioton udowodnił, że na ryzykownych projektach z obszaru nowych technologii można zarobić – w 2006 roku zyski przekroczyły 96 mln zł.