Samo wdrożenie chmury w organizacji nie wystarczy, by czerpać z tego rozwiązania korzyści. To nie może być tylko moda, ale element strategii cyfrowej – podkreślali eksperci podczas debaty Dziennika Gazety Prawnej
„Jak skutecznie wykorzystywać chmury w biznesie?” – pod tym hasłem odbył się panel zorganizowany w ramach cyklu Cyfrowa Gospodarka.
– To bardzo ważne, żeby każda firma w swojej strategii uwzględniała transformację cyfrową, ponieważ to właśnie ma kluczowy wpływ na przyszły wzrost oraz zwiększanie przychodów – powiedział Tomasz Dreslerski, dyrektor segmentu enterprise w firmie Microsoft.
Według niego na polskim rynku widoczne jest bardzo duże zróżnicowanie poziomu wykorzystania chmury w poszczególnych branżach.
– Sektor finansowy, zarówno banki, jak i firmy ubezpieczeniowe, zaczął inwestować w rozwój technologiczny już ponad 10 lat temu. Bardzo mocno widać również w ostatnich sześciu latach rozwój rynku retail i e-commerce. Również firmy z sektorów transportowego i produkcyjnego w coraz większym stopniu wykorzystują najnowsze technologie, co przekłada się na coraz więcej korzyści dla tych branż. Jednak wciąż widzimy przykłady największych spółek, choćby z sektora energetycznego, które dopiero zaczynają ten proces – zauważył Tomasz Dreslerski.
Tomasz Fryc, dyrektor departamentu infrastruktury IT i chmury obliczeniowej w Alior Banku, wskazywał, jak dzięki chmurze może się rozwijać biznes w branży bankowej.
– Widzę trzy obszary. To przede wszystkim zarządzanie ryzykiem – tu przetwarzanie danych z użyciem zaawansowanej analityki może przynieść istotne korzyści. Drugi obszar to client relationship management, bo dzięki szybkiemu przetwarzaniu dużej ilości danych możemy więcej wiedzieć o kliencie i komunikować się z nim online. Inaczej mówiąc – oprzeć relację z klientem na hiperpersonalizacji. Trzeci obszar to sztuczna inteligencja. Myślę, że jeszcze przez jakiś czas nie będzie ona stosowana na styku z klientem, ale na pewno będzie bardzo dużym wsparciem dla procesów wewnętrznych – oceniał.
Przemysław Galiński, dyrektor w PwC Polska odpowiedzialny za usługi dotyczące transformacji chmurowej wskazał, że w sektorze finansowym najważniejsze wdrożenia systemów chmurowych jeszcze są przed nami. Choć wiele już zrobiono.
– Jako rynek a w szczególności branża dochodzimy to tzw. drugiego rozdziału „drogi do chmury” – ocenił. – Natomiast sektory handlu detalicznego oraz FMCG, są dobrym miejscem do wdrażania chmury w różnych jej wymiarach i różnych obszarach biznesu. Narzędzie czy też zjawisko technologiczne jakim jest chmura to oczywiście nie inna infrastruktura; chmura to te wszystkie rozwiązania, które na samym końcu powodują, że klienci wybierają nas, nasze rozwiązania, bo nasze produkty są lepsze, bardziej adresują nasze potrzeby i bardziej elastycznie do nich się dostosowują – wyliczał.
Przedstawiciel PwC Polska odniósł się też do chmury wdrażanej w sektorze publicznym.
– Tutaj dzieje się bardzo dużo a będzie się działo jeszcze więcej, także wobec wyzwań związanych z bezpieczeństwem nie tylko rozumianych jako bezpieczeństwo cyber – ocenił.
Mariusz Wądołowski, dyrektor ds. sprzedaży i prokurent w Teradata, przywołał natomiast konkretne przykłady zastosowań.
– Proszę sobie wyobrazić, że dzisiaj w firmach handlowych duża część przychodów zaczyna pochodzić z tego, że w sposób dynamiczny są one w stanie kształtować ceny w określonych sklepach. Mogą wykorzystywać wiedzę o kliencie w czasie rzeczywistym – mówił.
Zwracał również uwagę na wykorzystanie możliwości chmurowych w sektorze ochrony zdrowia.
Eksperci zastanawiali się też, w jaki sposób chmura może być czynnikiem budowy przewagi konkurencyjnej i rozwoju biznesu.
– Samo wdrożenie chmury nie spowoduje, że nasza organizacja znajdzie się przed konkurencją, nie spowoduje, że nasze koszty zmienią się jakoś diametralnie, być może nawet wzrosną, jeśli zrobimy ten ruch niezbyt szybko. Natomiast możliwości, które daje chmura, zaczynają budować wartość – zaznaczył Przemysław Galiński. – Chmura to doskonałe miejsce do szybszego przetwarzania danych, które do naszej organizacji trafiają z wielu miejsc w tym samym czasie. Zaczynamy mówić o wartości, jeśli jesteśmy w stanie korelować te dane, wtedy dzięki nim możemy szybciej osiągać efekt biznesowy. Bo mamy coś szybciej niż konkurencja, lepiej dostosowane do potrzeb naszych odbiorców oraz potencjalnie optymalnie ekonomicznie – podkreślał.
Podobną opinię przedstawił Tomasz Dreslerski.
– Chmura sama w sobie to jedynie narzędzie, jednak to, co dzięki niej można osiągnąć, żeby skutecznie konkurować na rynku, zależy tylko od nas – stwierdził. – Zanim ją wdrożymy, warto zdać sobie sprawę, że nie powinien to być ani element mody, ani ślepa realizacja narzuconych z góry wytycznych. Cyfrowa transformacja to jeden z najistotniejszych elementów strategii biznesowej, a chmura ma za zadanie wspierać jej założenia i dostarczyć konkretne rozwiązania – akcentował.
– Sam dostęp do chmury to mało. Trzeba mieć dane, procesy i architekturę tworzące spójność środowiska własnego i chmury, żeby rzeczywiście poczuć ten prawdziwy pazur chmurowy – zgodził się Tomasz Fryc.
Zwracał też uwagę, że chmura rozszerza portfolio firm o nowe możliwości technologiczne, niedostępne w środowisku własnym (on-premise) oraz daje przestrzeń do eksperymentowania.
– Usługi mogą mieć charakter tymczasowy, sezonowy, możemy coś powołać, sprawdzić, stwierdzić, że nie ma wartości, i wyłączyć, powiedzieć: „Idźmy w innym kierunku” lub stwierdzić, że ma wartość, i powiedzieć „Idźmy dalej”. Ponosimy wówczas koszt proporcjonalny do czasu i zakresu eksperymentu. W środowiskach niechmurowych to jest praktycznie niemożliwe albo bardzo kosztowne – zaznaczył.
Mariusz Wądołowski podniósł natomiast kwestię skrócenia czasu od pomysłu do realizacji. Przywołał przykład, gdy przedstawiciele CRM zgłaszają, że chcą zaprojektować modele predykcyjne pod kątem cross-sellingu oraz up-sellingu i skłonności do zakupów.
– Zaczynało się od tego, że trzeba było złożyć wniosek capexowy, przeprowadzić procedurę zakupową, złożyć zamówienie u dostawcy, potem następowały: dostawa, konfiguracja, testy – opisywał obrazowo.
– Przy tradycyjnych rozwiązaniach, zanim można było zacząć generować jakikolwiek proces biznesowy, mijał często rok albo więcej. W chmurze mamy do czynienia z zupełnie innym modelem elastycznej mocy dostępnej na życzenie. Ten czas eksperymentacji, czas innowacji i wdrażania do produkcji pewnych modeli biznesowych znacznie się skraca – wyliczał.
Paneliści mówili także o odpowiednim przeprowadzeniu procesu migracji, zaletach i wadach chmur dla użytkowników, a także o bezpieczeństwie danych. W marcu migrację hurtowni danych do chmury publicznej zakończył Alior Bank.
– Trzeba zacząć od inwestycji, przygotować organizację, żeby w tej chmurze być, mieć podłączenie, narzędzia, wykształcić kompetencje, aby potem efektywnie korzystać z nowych możliwości – ostatni punkt jest bardzo ważny. Warto znaleźć interesariuszy biznesowych, którzy są przekonani, że projekt ma sens i wartość płynąca z migracji jest duża. A później, wokół tej pierwszej migracji, zacząć rozbudowywać ekosystem. Migracja hurtowni danych jest dla nas pierwszym krokiem – opowiadał o procesie migracji Tomasz Fryc, dodając: kluczowe są tu determinacja i konsekwencja w działaniu.
Ważna jest też kwestia kompetencji.
– W firmie powinni być ludzie, którzy potrafią tworzyć koncepcję przyszłości wykorzystującą benefity chmury. Potrzebni są z jednej strony wizjonerzy rozumiejący własny biznes, rozumiejący technologie, potrafiący marzyć. Z drugiej strony zespołom od lat działającym w środowisku on-premise nie zawsze jest łatwo wyjść poza jego ramy i nie jest wcale oczywiste, że ci sami ludzie, w tych samych zespołach potrafią wdrażać i używać rozwiązań chmurowych. Tu kłania się wyzwanie związane z rozwojem kompetencji ludzi – mówił Tomasz Dreslerski.
Kwestia bezpieczeństwa jest kolejnym argumentem przemawiającym za usługami chmurowymi, bo ich dostawcy są w stanie inwestować w najwyższe poziomy zabezpieczeń.
– Trzymając dane w chmurze, de facto czerpiemy z mądrości zbiorowej, z mądrości całego świata – podsumował Tomasz Dreslerski w kontekście zglobalizowanych usług chmurowych.
_____________________________________________
Czeka nas dalszy dynamiczny wzrost
Jest kilka ważnych powodów, dla których warto sięgać po usługi w chmurach – mówi Mariusz Kłys, dyrektor departamentu danych w Alior Banku
Analiza 2023 r. i prognozy na 2024 r. mówią o wzroście wydatków w skali globalnej na usługi infrastruktury chmurowej…
Proces adopcji usług i technologii związanych z infrastrukturą chmurową znacząco przyspieszył w ostatnich latach. Niemniej jednak wolumen operacji realizowanych w chmurze jest bardzo nierównomierny w zależności od branż i regionów świata.
Jeśli chodzi o polski sektor finansowy, nadal tylko niewielka część organizacji wykonuje swoje operacje w chmurze. Zgodnie z raportem PwC z listopada 2023 r. zaledwie 35 proc. instytucji finansowych w Polsce deklaruje, że zmigrowało całość lub większość swoich operacji do chmury. Jest to znacząco niższy odsetek niż średnia dla Europy Środkowo-Wschodniej czy Stanów Zjednoczonych. Jednak aż 46 proc. z tych, którzy jeszcze nie stawiają na chmurę, deklaruje przeniesienie całości swoich operacji do chmury w ciągu dwóch najbliższych lat.
Co o tym przesądza?
Powodów jest kilka. Pierwszy to korzyści związane z elastycznością, skalowalnością i obniżeniem kosztów operacyjnych. Firmy szukają rozwiązań, które pozwolą im prosto, łatwo i szybko wdrażać nowe pomysły, inicjatywy biznesowe bez czasochłonnego i często kosztownego procesu rozbudowy własnego data center.
Drugim powodem jest to, że wraz z rozwojem technologii rozwijają się usługi globalnych dostawców usług chmurowych. Oferują oni często gotowe komponenty, które przyspieszają wdrażanie nowych inicjatyw biznesowych. W ostatnim czasie szczególnie popularne są usługi typu low-code i no-code. To wraz z nowoczesnymi mechanizmami bezpieczeństwa oraz wydajnością powoduje, że firmy chcą się migrować do chmury.
I wreszcie rozwój technologii typu IoT, sztucznej inteligencji, oznacza wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową i przestrzeń na dane. Oczekiwania te adresuje chmura.
Czeka nas dalszy, bardzo dynamiczny wzrost rynku. Zgodnie z przewidywaniami instytutu badawczego Gartner jego wartość w 2024 r. przekroczy 679 mld dol., a w 2027 r. osiągnie 1 bln dolarów.
Alior Bank przeprowadził migrację hurtowni danych do chmury publicznej. Jakie macie prognozy? Co to zmieni?
Transformacja chmurowa jest jednym z filarów naszej strategii. W ramach tej strategii przeprowadziliśmy pierwszy na tak dużą skalę w polskim sektorze finansowym projekt migracji hurtowni danych do chmury publicznej. Migracja hurtowni to był pierwszy krok w modernizacji całej naszej architektury danych. Pierwsze efekty widać od razu. Tuż po wdrożeniu hurtowni w chmurze osiągnęliśmy skokowy wzrost wydajności procesów krytycznych w niej realizowanych. Średnio to o ok. 45 proc. krótszy czas przetwarzania, co oznacza szybsze dostarczanie danych do analityków i szybsze podejmowanie decyzji. To przede wszystkim wsparcie dla naszych procesów związanych ze sztuczną inteligencją, zaawansowaną analityką danych, wsparcie również dla CRM, aby jeszcze lepiej personalizować ofertę dla naszych klientów. To właśnie w tych obszarach widzimy największy potencjał do monetyzacji danych. Z naszych szacunków wynika, że potencjał związany z dodatkowymi przychodami lub oszczędnościami kosztowymi to kwota rzędu kilkudziesięciu milionów złotych w skali roku (przychody Alior Banku w 2023 r. wyniosły 5,632 mld zł – red.).
Partnerzy
Organizator