– Indeks cen żywności FAO w październiku 2023 r. był o 11 proc. niższy niż w analogicznym okresie 2022 r. Ceny skupu produktów rolnych w Polsce we wrześniu były o 18 proc. niższe niż przed rokiem. Oznacza to, że po stronie kosztów istnieje przestrzeń na obniżki cen produktów finalnych, co mogłoby mitygować podwyżki związane ze wzrostem stawek VAT – ocenia Paweł Wyrzykowski, analityk sektora food and agri w banku BNP Paribas.

Losy zerowego VAT na żywność właśnie się ważą. Jeśli rząd nie przedłuży obowiązującej od 1 lutego 2022 r. obniżonej stawki, to wygaśnie ona wraz z tarczą antyinflacyjną z końcem tego roku. Wygląda więc na to, że należy się szykować na powrót 5-proc. VAT na takie produkty jak mięso, ryby, produkty mleczne, warzywa, owoce, orzechy czy wyroby zbożowe.

DGP porównał bieżące ceny kilkudziesięciu towarów, które dziś są objęte zerowym VAT z poziomem cen z czasu wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej. Stare ceny zestawiliśmy również z prognozowanymi przez BNP Paribas na początek nowego roku – przy założeniu powrotu 5-proc. stawki VAT. W ciągu dwóch lat ceny wielu produktów pójdą w górę – od kilkunastu do kilkudziesięciu procent.

Za cukier, ziemniaki, cebulę, wieprzowinę, kiełbasy, mąkę pszenną czy chleb zapłacimy od stycznia od 40 proc. do nawet ponad 80 proc. więcej niż przed obniżką VAT. Produktów, które zdrożeją tylko nieznacznie lub potanieją, jest niewiele. Przykładami są jest olej rzepakowy i masło.

– W lutym 2022 r., kiedy wprowadzono tarczę antyinflacyjną, ceny żywności obniżyły się o 1,1 proc., podczas gdy średnio w styczniu i marcu 2022 r. rosły o 2,5 proc., co daje łączny efekt ok. 3,6 pkt proc. Powrót wyższej stawki VAT może się przełożyć na wzrost na poziomie 3,5–4,0 proc. dla całej kategorii żywności – wylicza Paweł Wyrzykowski.

Jak wynika z danych GUS, w październiku ceny żywności były o 8 proc. wyższe niż rok wcześniej. Inflacja konsumencka ogółem wyniosła w tym czasie 6,6 proc.

Jak wynika z naszych rozmów z sieciami handlowymi, powrót 5-proc. stawki VAT zostanie od razu przerzucony na produkty, tak samo jak miało to miejsce przy jego obniżce. Eksperci zwracają uwagę, że sieci, podobnie jak innych pracodawców, czekają podwyżki m.in. płacy minimalnej, które mogą znaleźć odzwierciedlenie w cenach produktów finalnych. ©℗