Po tym, jak ruszyła akcja wydawania kart z mikroprocesorem, banki i niezależne sieci zaczęły do tej technologii przystosowywać bankomaty.

Większość bankomatów należących do sieci Euronet jest już dostosowana do technologii EMV, która umożliwia obsługę kart z chipem, a do końca I kwartału 2008 r. wszystkie maszyny będą działać w tej technologii.
Obecnie Euronet, który zarządza także maszynami należącymi do banków, ma 1,3 tys. bankomatów własnych. Firma eCard jest w fazie testów i jeszcze w tym roku wprowadzi technologię EMV. Firma ma ponad 200 maszyn, a do końca roku ma ich być 400.
W bankach ten proces przebiega różnie. BZ WBK jako pierwszy w pełni dostosował się do wymogów EMV (zarówno karty, jak i sieć bankomatową). Z kolei Pekao, który posiada największą sieć prawie 1,9 tys. bankomatów, w tym roku rozpocznie ich dostosowywanie do nowych wymogów.
Bankomaty w nowym standardzie są o wiele bezpieczniejsze. Będą dostosowane do czytania chipa i paska magnetycznego, co powinno wyeliminować takie sytuacje, jak w przypadku maszyny sieci Euronet, w której na przełomie grudnia i stycznia zamontowano urządzenie skanujące pasek magnetyczny z karty. Była to maszyna starszej generacji, a według przedstawicieli firmy w nowych bankomatach taki proceder jest już niemożliwy.
Wymiana kart ostatnio ruszyła w mBanku, Multibanku i ING Banku Śląskim. Według ostatnich danych NBP, na koniec III kwartału 2007 r. w obiegu było 1,8 mln kart z mikroprocesorem, czyli tylko około 7 proc. wszystkich wydanych.
MONIKA KRZEŚNIAK