Stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 10,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Tym samym bezrobocie wzrosło w stosunku do grudnia ubiegłego roku o 0,5 punktu procentowego. Eksperci rynku pracy podkreślają, że mimo to miesiąc do miesiąca jest to najlepszy styczeń od 25 lat.

Ekspert Work Service Andrzej Kubisiak zwrócił uwagę w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że jeszcze rok temu bezrobocie wynosiło 11,9 procent. Świadczy to o tym, że polska gospodarka tworzy nowe miejsca pracy. Potwierdza to Anna Częścik z Grupy Pracuj. Jak powiedziała IAR, na portalu pracuj.pl jest o 15 procent ofert więcej niż w styczniu ubiegłego roku.

Zarówno Częścik, jak i Kubisiak podkreślają, że wzrost bezrobocia w miesiącach zimowych nie jest niczym nowym. Zamierają prace w branży budowlanej, w rolnictwie, ogrodnictwie, sadownictwie. Poza tym w styczniu zakończył się sezon świąteczny, który rodził zapotrzebowanie na różnego rodzaju prace związane ze świętami. Rozmówcy IAR wyrazili przekonanie, że od marca bezrobocie będzie spadać i zmierzać w kierunku jednocyfrowego.

Tymczasem według danych GUS liczba bezrobotnych w końcu stycznia wynosiła milion 647 tysięcy 500 osób. Najwyższe bezrobocie, 17 procent, odnotowano w województwie warmińsko-mazurskim. Najniższe zaś, 6,5 procent, w województwie wielkopolskim. Wysokie bezrobocie utrzymało się też w województwach zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim i podkarpackim. Do województw o najniższym bezrobociu, poza wielkopolskim zaliczają się też województwa śląskie, mazowieckie i małopolskie.