ZMIANA PRAWA Zniesienie jednoosobowych rewirów komorniczych i zwiększenie liczby komorników ma przyśpieszyć egzekucję.

Rządowe zmiany w ustawie o komornikach mają przyczynić się do przyspieszenia egzekucji, na którą czeka ponad dwa miliony zaległych spraw. W jednym rewirze ma funkcjonować kilku komorników, będą oni mogli podejmować działania także poza własnym rewirem - takie rozwiązania przewiduje przyjęta z redakcyjnymi poprawkami przez Senat nowelizacja ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. z 1997 r. nr 133, poz. 882 z późn. zm.).
Wniosek o odrzucenie nowelizacji ustawy złożył Piotr Zientarski, senator Platformy Obywatelskiej. Senat jednak nie podzielił jego zdania. Nadzieję na odrzucenie ustawy miał także Andrzej Kulągowski, wiceprezes Krajowej Rady Komorniczej. Uważa on, że powinna powstać zupełnie nowa ustawa, a nie nowelizacja, która nikomu nie służy.
- Obecnie w jednym rewirze działa jeden komornik, który ma obowiązek przyjąć każdą sprawę. Dobrze zna swój teren i jest najlepiej zorientowany, jak sprawnie przeprowadzić egzekucję - mówi Andrzej Kulągowski.
Krytykuje on rządowe pomysły, gdyż jego zdaniem wyjazd komornika do odległej miejscowości, by zapoznać się z dokumentacją sprawy, będzie powodował trudności w wykonywaniu obowiązków. Dodaje, że w takich sytuacjach wzrosną też koszty pracy komorników.
Nowelizacja ustawy upraszcza także procedury przy zasięganiu przez komornika informacji na temat dłużnika i skrócenie tego terminu do siedmiu dni. Obecnie okres ten jest znacznie dłuższy i wynosi najmniej trzy miesiące, a w niektórych przypadkach - dziewięć.
Nowelizacja ma zagwarantować też szerszy dostęp do zawodu. Komornik będzie musiał raz na trzy lata zatrudnić aplikanta komorniczego, a raz na dwa lata asesora. Podstawowym warunkiem przyjęcia na aplikację ma być uzyskanie pozytywnej oceny z państwowego egzaminu konkursowego. W tej chwili egzaminy przeprowadza Rada Izby Komorniczej.
Aleksander Bentkowski z Klubu Senatorów Niezależnych i Ludowych jest przekonany, że egzekucja będzie sprawniejsza.
- Największym sukcesem stanie się zmniejszenie zalegających w kancelariach spraw egzekucyjnych. Ustawa ograniczy też działalność firm windykacyjnych. Wprowadza się bowiem zapis, że egzekucja wyroków sądów w sprawach cywilnych może być prowadzona wyłącznie przez komorników - dodaje senator Bentkowski.
Nowelizacja zmienia także zasady nadzoru nad pracą kancelarii komorniczych. Kontrole ich pracy będzie mógł zarządzić w każdej chwili prezes sądu rejonowego. Uzyskał on także możliwość kontrolowania środków na utrzymanie kancelarii i finansowanie działalności egzekucyjnej.
Nowe uprawnienia otrzymał minister sprawiedliwości, który będzie musiał zawiesić w czynnościach komornika, przeciwko któremu prowadzone jest postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe.
Łukasz Kuligowski
Skutki nowelizacji / DGP