Stopa bezrobocia we wrześniu spadła do jednocyfrowego i osiągnęła 9,9 procent. Tak wynika z szacunków resortu pracy. Miejsc zatrudnienia przybywa ale potrzebna jest lepsza jakość pracy - wyższe płace i większa stabilność zatrudnienia - zaznaczył minister Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz pytana przez IAR czy jest to możliwe odparła, że wiele zależy od czynników politycznych. Jeśli gospodarka będzie się rozwijała w takim tempie jak obecnie i jak jest przewidywane, to nie ma większego zagrożenia dla rynku pracy. Nie wiadomo jednak jaka będzie opcja po wyborach parlamentarnych i co wówczas rząd czy koalicja rządowa zaproponuje. Ważne na ile to ostudzi dobre chęci przedsiębiorców i ograniczy inwestycje albo ustabilizuje sytuację.

Najważniejsze obecnie są czynniki polityczne zarówno w kraju jak i na zewnątrz - zaznaczyła Henryka Bochniarz. Dodała, że to co się obecnie dzieje i w Europie i na świecie trudno nazwać etapem spokoju.

Według ministra pracy systematycznie spadającej od dwóch lat stopie bezrobocia sprzyja stałe ożywienie gospodarcze przekraczające obecnie 3 procent, wzrost wymiany eksportowej i dobre dofinansowanie Funduszu Pracy. W przyszłym roku budżet tego funduszu przeznaczony na aktywne formy walki z bezrobociem wyniesie 6 miliardów złotych. Rynkowi zatrudnienia sprzyja też między innymi lepsza efektywność urzędów pracy.