Informują też, że ministrowie finansów strefy euro przerwali spotkanie. O 18.00 mają spotkać się ponownie, ale już bez greckiego kolegi. Szef resortu finansów Grecji Janis Warufakis ma rozmawiać w tym czasie z szefem Europejskiego Banku Centralnego.
Ateny poprosiły o więcej czasu, bo chcą zorganizować referendum. Obywatele mieliby się wypowiedzieć czy akceptują reformy i oszczędności narzucone przez wierzycieli Grecji. Od tego uzależniają wypłatę ponad 7 miliardów euro.