Organizacja przewiduje , że wzrost hiszpańskiej gospodarki w 2015 roku wyniesie on 3,1 procent PKB, czyli o ponad pół procent więcej niż zapowiadano w kwietniu.

Eksperci MFW domagają się jednak kolejnej reformy rynku pracy i wprowadzenia nowych podatków.

Przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zanim sporządzili raport, spędzili w Hiszpanii kilka tygodni. Ich zdaniem, reformy wprowadzone przez rząd Mariano Rajoya przynoszą oczekiwane efekty: w kraju spada bezrobocie i wzrasta zaufanie do Hiszpanii zagranicznych inwestorów. Jednak aby utrzymać tempo wzrostu gospodarczego, należałoby - twierdzą - ujednolicić umowy o pracę i zmniejszyć odprawy wypłacane podczas zwolnień. Proponują też wprowadzenie nowych podatków, na przykład środowiskowych, a także dopłat do szkół publicznych i publicznej służby zdrowia.

Przedstawiciele Funduszu po raz pierwszy spotkali się z nowymi formacjami: lewicowym Podemos i centro-prawicowym Ciudadanos. Ostrzegli, że zapowiadane przez te partie odstąpienie od reform szybko pogorszyłoby gospodarczą sytuację Hiszpanii.