W 2022 r. niespełna 1,3 tys. zagranicznych firm zdecydowało się na zarejestrowanie swoich oddziałów w Polsce. W porównaniu do 2021 r. stanowi to spadek o 31 proc.

Liczba zagranicznych firm otwartych w Polsce w 2022 r. była najmniejsza od 2005 r. - wynika z danych przygotowanych dla DGP przez Dun & Bradstreet.

W ostatnich 12 miesiącach najwięcej pojawiło się u nas spółek z Holandii - 181. 171 to firmy niemieckie, 144 - angielskie. - W przypadku wszystkich krajów z pierwszej dziesiątki zanotowano spadek liczby firm zakładanych w Polsce - wylicza Tomasz Starzyk, analityk Dun & Bradstreet. Największy - prawie o 72 proc. - dotyczył Luksemburga. Dalej: Danii - o 35 proc. - i Holandii - o 33,4 proc.

Jednocześnie 1150 podmiotów zdecydowało się wyjść z Polski. - Nie napawa to optymizmem. Jeszcze w 2021 r. zarejestrowało się 1,8 tys. firm, a wykreśliło prawie 1,1 tys., co oznacza różnicę plus 720. W 2020 r. - plus 309, w 2019 - plus 413, a w 2018 - niemal 500 - wylicza Tomasz Starzyk. Jego zdaniem działania wojenne tuż za naszą granicą w bezpośredni sposób wpłynęły na obawy inwestorów z zagranicy.

Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, zauważa, że ogólnie w Europie wzrosła awersja do ryzyka, co jest związane z sytuacją makroekonomiczną. To, jak dodaje, przekłada się na decyzje dotyczące inwestowania i rozwijania działalności.

Podkreśla też, że nie wyklucza się to z danymi na temat nowych projektów realizowanych przez zagraniczne firmy w Polsce. PAIH poinformował o kolejnym rekordzie, który padł pod tym względem w 2022 r. - ich wartość wyniosła ponad 3,7 mld euro, o 200 mln więcej niż rok wcześniej. O ponad 20 proc. wzrosła także liczba samych projektów.

- W przypadku wielu z nich to decyzje na podstawie rozmów zapoczątkowanych po wybuchu pandemii, kiedy to istotne stało się choćby skracanie łańcuchów dostaw. Poza tym wśród tych przedsięwzięć jest wiele reinwestycji dokonanych przez firmy już obecne w kraju - zauważa Piotr Soroczyński.

Polska została wybrana przez 54 firmy na lokalizację działalności po tym, jak zdecydowały się przenieść biznes ze Wschodu, po wybuchu wojny w Ukrainie. W 2021 r. na relokację biznesu do naszego kraju zdecydowało się 37 podmiotów. Konflikt sprawił też, że do Polski trafiło 47 tys. specjalistów, którzy zasilili nasz rynek pracy. To ponad siedem razy więcej niż rok wcześniej.

- Wśród relokowanych były głównie osoby z obywatelstwem białoruskim - 94 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się Rosjanie i Ukraińcy - mówi Maria Majcherek z PAIH. I dodaje, że pierwszym powodem relokacji jest chęć zapewnienia bezpieczeństwa zatrudnianym specjalistom. Jako drugi firmy podają natomiast oczekiwania klientów.

- Wraz z rozwojem wewnętrznej sytuacji politycznej na Białorusi oraz wojny w Ukrainie globalne firmy zaczęły wymagać, by w zespołach projektowych nie pracowały osoby znajdujące się na terytorium Rosji i Białorusi - dodaje.

Presja związana z wojną w Ukrainie, następstwami pandemii COVID-19 i coraz trudniejszym otoczeniem gospodarczym znalazła odzwierciedlenie na polskim rynku fuzji. W 2022 r. nasz kraj wyróżnił się jako główny rynek M&A w Europie Środkowo-Wschodniej. Nie dość, że największa transakcja z całego regionu należała właśnie do naszego kraju, to łączna wartość polskich transakcji M&A osiągnęła najwyższy od dekady poziom 15,97 mld euro. To wzrost o jedną trzecią w stosunku do 2021 r. Polacy w 2022 r. okazali się także największymi inwestorami w Europie Środkowo-Wschodniej spośród pozostałych krajów regionu, przeznaczając na transakcje aż 10,3 mld euro. ©℗

ikona lupy />
Zestawienie zagranicznych firm, które zarejestrowały działalność w Polsce / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe