Mateusz Szczurek podkreśla, że wzrost gospodarczy w Polsce opiera się głównie na inwestycjach i konsumpcji prywatnej, więc mocny złoty nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla tegorocznych prognoz wzrostu PKB. Minister dodaje jednak, że eksporterzy odczują spadek kursu euro.
Mateusz Szczurek uważa, że największym problemem może być tempo w jakim złoty się umacnia. Podkreśla, że kłopotem są wszelkie gwałtowne zmiany na rynku walutowym.
Średni kurs euro w Narodowym Banku Polskim wynosi dziś 4 złote i 1 grosz, za dolara trzeba płacić 3 złote 74 grosze, za franka szwajcarskiego 3 złote 85 groszy, a za funta brytyjskiego 5 złotych i 53 grosze.