Kończy się rok, więc czas na przyznanie tytułu ekonomisty roku. W 2022 r. najbystrzejszym badaczem światowej gospodarki był – i to bez dwóch zdań – Adam Tooze z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku.
W poprzednich latach wyróżnieni zostali:
- 2021: Claudia Sahm, Servaas Storm i Enzo Rossi za badania nad procesami inflacyjnymi. I za pokazywanie, że wzrost cen to zjawisko dalece bardziej złożone, niż się powszechnie sądzi.
- 2020: Pavlina Tcherneva za książkę „W sprawie gwarancji zatrudnienia”, w której pokazała, jak można w warunkach realnego kapitalizmu wybić zęby potworowi bezrobocia.
- 2019: Stephanie Kelton i Pavlina Tcherneva oraz nieżyjący prekursor tzw. finansów funkcjonalnych, Abba Lerner, propagatorzy nowoczesnej teorii pieniężnej.
- 2018: Karol Marks. Za to, że mimo upływu 200 lat od śmierci niemieckiego filozofa wiele jego analiz ekonomicznych zyskało na aktualności.
- 2017: Anthony Atkinson, Simcha Barkai i Branko Milanović. Wszyscy za badania nad różnymi twarzami współczesnych nierówności.
- 2016: Dani Rodrik. Autor wielu prac prezentujących krytykę neoliberalnego podejścia do zjawiska globalizacji.
- 2015: Janis Warufakis. Za heroiczną (acz nieudaną) próbę wykorzystania doświadczeń heterodoksyjnego ekonomisty w pracy ministra finansów Grecji. W samym środku kryzysu zadłużeniowego strefy euro.
- 2014: Thomas Piketty. Za rozpoczęcie „Kapitałem w XXI wieku” wielkiej debaty o nierównościach ekonomicznych.
- 2013: Michał Kalecki. Nagroda dla zmarłego w 1970 r. polskiego ekonomisty, którego pionierskie prace stały się po kryzysie roku 2008 r. inspiracją dla wielu współczesnych naukowców na całym świecie. ©℗