"Rzeczywiście w takiej sytuacji może należy poczekać z obniżkami stóp proc. nieco dłużej" - powiedział Belka w rozmowie z "Pulsem Biznesu", nawiązując do swoich słów z konferencji po ostatnim posiedzeniu RPP. Stwierdził wówczas, że czas turbulencji na rynkach międzynarodowych nie jest najlepszym momentem na modyfikację poziomu stóp.

Dzień później, w czwartek, bank centralny Szwajcarii (SNB) zniósł minimalny kurs wymiany franka, tj. 1,20 za euro, który wprowadził we wrześniu 2011 r. Bank obniżył także stopę procentową do minus 0,75 proc. Decyzja ta przełożyła się na znaczy wzrost kursu franka oraz osłabienie złotego.

W poniedziałek Belka w radiu TOK FM ocenił że "ujemna inflacja" przybliża RPP do obniżek stóp, natomiast zawirowania na rynkach walutowych ją od tego oddalają.

W grudniu deflacja wyniosła 1,0 proc. rdr. Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 3-4 lutego.

Belka poinformował także w rozmowie z "PB", że NBP wypracował zysk za 2014 rok, który w całości będzie przekazany na "odbudowę" rezerwy na ryzyko kursowe.

Na początku stycznia minister finansów Mateusz Szczurek informował, że MF nie zakłada żadnej wpłaty do tegorocznego budżetu z zysku NBP za 2014 rok.

Pod koniec listopada PAP informowała - powołując się na nieoficjalne informacje z dwóch niezależnych źródeł - że NBP wbrew planowanej stracie w wysokości 3,1 mld zł, osiągnie w tym roku niewielki zysk, jednak w całości zasili on rezerwę na pokrycie ryzyka zmian kursowych.

Ustawa budżetowa na rok 2015 nie przewiduje wpływów do budżetu państwa pochodzących z wpłaty z zysku NBP.