Firma E.on - jako pierwsza - obniżyła kilka dni temu swoje taryfy o 3,5 procent. Dziś 5-procentową obniżkę zapowiedziala największa spółka - British Gas. Nie wszyscy są jednak zadowoleni ze skali tej redukcji cen. Peter Moorey z organizacji konsumenckiej WHICH? powiedział BBC:
"To bardzo skromna obniżka taryf w reakcji na bardzo znaczne przesunięcie cen hurtowych."


Rzeczniczka British Gas, Christine McGourty wyjaśniała brytyjskim telewidzom, że cena hurtowa to tylko połowa kosztów firm energetycznych, a ponadto:"Wszystkie firmy energetyczne muszą kupować gaz z góry. Ten gaz, który spalamy dziś został nabyty wiele miesięcy wcześniej, nawet ponad rok, po wyższych cenach."

Brytyjski państwowy monopol gazowy został sprywatyzowany jako pierwszy w Europie już w 1986 roku, a od '96 roku konsumenci mają nie tylko wybór dostawców, ale też mogą ich zmieniać w dowolnym momencie bez kar umownych. Nieco później to samo dokonało sie na rynku energii elektrycznej.

Mimo to rząd i organizacje konsumentów nadal nie są zadowolone z postępów urynkowienia taryf. Brytyjski Urząd do spraw Konkurencji prowadzi właśnie dwuletnie studium nad dalszą, radykalną reformą rynku energetycznego.