Irlandia, Wielka Brytania i Francja chcą wprowadzić jednolite Opakowania. Polska mówi: nie.
Aby walczyć z nałogiem Irlandia i Wielka Brytania przygotowały regulację mającą na celu m.in. wprowadzenie ustandaryzowanych opakowań wyrobów tytoniowych. Projekty są w trakcie procedury notyfikacji, która potrwa do grudnia. Dziewięć krajów UE, w tym oprócz Polski Czechy, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Słowacja, Bułgaria, Grecja, Rumunia, już wyraziły sprzeciw w tej sprawie.
– Stworzy to barierę dla swobodnego przepływu towarów w UE i będzie stać w sprzeczności z przepisami Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej – słyszymy w Ministerstwie Gospodarki. Jak tłumaczy resort, standaryzacja opakowań pozbawi producentów możliwości używania znaków towarowych i wskazywania pochodzenia produktów, co z kolei utrudni im wejście na nowe rynki.
Tym samym, jak dodają koncerny, zostaną ograniczone metody konkurowania wyłącznie do ceny, bo rywalizacja o klienta na poziomie jakości przestanie być możliwa.
– Tym samym zostanie osiągnięty odwrotny skutek do zamierzonego. Papierosy stanieją, czyli będą bardziej dostępne – uważa przedstawiciel jednego z czołowych koncernów tytoniowych.
– W przypadku producentów mających niewielki udział w rynku znacząco utrudni to utrzymanie bądź wzmocnienie ich pozycji na rynku – dodaje resort gospodarki.
Warto dodać, że na jednolite opakowania papierosów zdecydowała się już w 2012 r. Australia. Z raportu firmy analitycznej KPMG wynikało, że sprzedaż co prawda nieco spadła, ale w zamian wzrósł, przed czym ostrzegały koncerny tytoniowe, czarny rynek. Poziom szarej strefy w ciągu jednego roku zwiększył się w tym kraju o ponad 2 pkt proc. do poziomu blisko 14 proc. Pojawiło się też nowe zjawisko, jakim jest podrabianie paczek papierosów.
Ale eksperci podpowiadają, że na wprowadzeniu jednolitych opakowań stracić mogą też inne sektory.
Może bowiem stać się groźnym narzędziem wykorzystywanym przez różne unijne rządy do obrony własnych interesów gospodarczych. Bo kraje mogą pójść o krok dalej i ujednolicić opakowania innych używek pod postacią ochrony zdrowia konsumentów. Przykładem takiej potencjalnej wojny handlowej jest stan Karolina Północna w USA, który ostrzega, że gdy Francja wprowadzi jednolite opakowania na papierosy, to w odpowiedzi wprowadzi jednolite opakowania na francuskie wina. Podobna sytuacja była w Australii. Indonezja, która czerpie zyski z eksportu papierosów do tego kraju, zapowiedziała wprowadzenie jednolitych opakowań na australijskie wino.
To może mieć negatywny wpływ na polski przemysł tytoniowy, ale i alkoholowy. A nasz kraj jest centrum produkcji eksportowej wyrobów tytoniowych – ok. 70 proc. jest sprzedawane za granicą. Tylko w 2013 r., według danych Fammu/FAPA, eksport zwiększył się o 3 proc. do 1,37 mld euro. Jeśli chodzi o mocne trunki, to sprzedaż ich za granicą wzrosła o 16 proc. w roku ubiegłym do 319,7 mln euro.
Rzucenie palenia to znakomita inwestycja. Ile można zaoszczędzić – na Forsal.pl