Trudna sytuacja zmusza pocztowców do zastanowienia się nad inwestycjami w spółki zależne: bank czy towarzystwa ubezpieczeniowe

Poczta Polska rozważa wyjście z Banku Pocztowego (BP) - dowiedział się DGP z dwóch niezależnych źródeł. Ma to związek z kondycją finansową samego operatora, ale też kontrolowanego przez niego kredytodawcy.
Poczta miała w ubiegłym roku niemal 120 mln zł straty netto, i to pomimo prawie 420 mln zł otrzymanych dotacji. Wynik na sprzedaży, który jeszcze w 2019 r. był minimalnie nad kreską, w 2020 r. był prawie 366 mln zł na minusie. Państwowy operator logistyczny ma więc ograniczone możliwości dalszego zwiększania inwestycji w spółki zależne. A zasoby kapitałowe Banku Pocztowego są szczupłe.
Współczynnik wypłacalności BP wynosił w końcu czerwca - to najnowsze dostępne dane - 17 proc. wobec 18 proc. rok wcześniej. Bank z nadwyżką spełnia wymogi nadzorcze, ale pod względem współczynnika kapitałowego jest poniżej średniej dla sektora. Przy tym jego fundusze własne pomiędzy czerwcem ubiegłego i tego roku skurczyły się o prawie 60 mln zł, do 657,6 mln zł.
W pierwszej połowie tego roku Pocztowy miał 5,5 mln zł zysku netto, ale cały 2020 r. zamknął stratą. Spowodowało to uruchomienie planu naprawy.
„Działania naprawcze podejmowane przez zarząd banku w związku z wdrożeniem planu naprawy mają na celu poprawę rentowności banku i jego organiczny rozwój. Bank zakłada, że działania naprawcze będą prowadzone do końca 2023 r. i mają zapewnić powrót do trwałej rentowności w roku 2024. Wdrożenie planu naprawy wraz z planowanym zwiększaniem synergii z Pocztą Polską oraz systematycznie rozwijanym poziomem innowacyjności banku powinny ułatwić osiągnięcie tego celu” - napisano w sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze 2021 r.
Dla Poczty zaangażowanie kapitałowe w bank może oznaczać również problem księgowy. W raporcie tej spółki za 2020 r. akcje Pocztowego mają wartość niemal 228 mln zł. Są wykazywane po cenie zakupu. Niemal jedna czwarta akcji Banku Pocztowego należy do PKO BP. Ten zaś spisał posiadane przez siebie walory do zera. Niesprzedanie akcji banku może wiązać się dla Poczty z koniecznością zrobienia na nie odpisu i obniżenia wyniku za 2021 r. Sprzedanie poniżej wartości z bilansu - również.
Bank Pocztowy to najmniejsza z instytucji kredytowych pozostających w domenie Skarbu Państwa (nie licząc wyspecjalizowanego Pekao Banku Hipotecznego). Jej aktywa nie przekraczają 10 mld zł. Na jej korzyść przemawia to, że ma klientów poza największymi miastami, czyli na obszarze, gdzie banki komercyjne są niezbyt aktywne.
Według jednego z naszych rozmówców, wśród branych pod uwagę wariantów to sprzedaż Pocztowego do którejś ze spółek grupy Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. W grę mógłby wchodzić albo sam PZU, albo kontrolowane przez niego banki - Pekao bądź Alior.
„Jako spółka publiczna Alior Bank nie komentuje spekulacji medialnych dotyczących kształtu sektora bankowego. Warto jednocześnie dodać, że zgodnie ze zaktualizowaną strategią Alior Banku «Więcej niż Bank» na lata 2020- -2022, Alior Bank skupia się na wzroście organicznym, a nie na wzroście przez akwizycję. W najbliższym czasie Alior Bank nie planuje aktualizacji swojej strategii w tym zakresie” - odpowiedziało nam biuro prasowe banku. W podobny sposób do sprawy odniósł się Pekao. Rozmów na temat zmian właścicielskich nie potwierdził też rzecznik Banku Pocztowego. PZU nie odpowiedziało na pytanie DGP.
W przeszłości jedną z przeszkód w rozwoju Banku Pocztowego był jego mniejszościowy akcjonariusz. PKO BP, największy krajowy bank, chciał w ten sposób uniknąć konkurencji ze strony instytucji teoretycznie dysponującej najbardziej rozwiniętą siecią dystrybucji w postaci placówek bankowych. Argument w postaci liczby placówek w ostatnich latach traci na znaczeniu ze względu na rozwój zdalnych kanałów obsługi. Sama Poczta Polska, prócz usług pocztowych, stawia w swoich urzędach na sprzedaż różnego rodzaju produktów. Finanse schodzą na dalszy plan.
Iwona Duda, kierująca zarządem PKO BP, do niedawna była szefową Alior Banku. „PKO Bank Polski nie komentuje spekulacji medialnych dotyczących przyszłości Banku Pocztowego” - odpowiedziało nam biuro prasowe PKO BP.
Akcje Banku Pocztowego to największa inwestycja Poczty Polskiej. Ale jest ona również udziałowcem Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie czy Pocztylion-Arka PTE.
Od kilku lat niemal połowę udziałów Pocztowego TUW ma Fundusz Składkowy Ubezpieczenia Społecznego Rolników (zarząd pełni prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego). Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa, powiedział kilka dni temu, że KRUS chce kupić Pocztowe TUW, by upowszechniać ubezpieczenia rolnicze.
Kwota zaangażowana przez Pocztę w Pocztowe TUW to 28 mln zł.
DGP zapytał Pocztę o możliwość sprzedaży banku i ubezpieczyciela, powody takiej decyzji i o kondycję finansową. Poczta odmówiła komentarza. ©℗