Jeden na pięciu Francuzów ma trudności z zapłaceniem za prąd i gaz. Takie dane przynosi Francuski Urząd do Spraw Energetyki, który jednocześnie domaga się od władz pomocy dla najgorzej sytuowanych obywateli.

Według autorów dokumentu, cztery miliony gospodarstw we Francji ma problemy z uregulowaniem rachunków za gaz i prąd, a to są główne źródła energii wykorzystywane przez Francuzów do ogrzewania mieszkań. Osiem milionów obywateli musi na sprawy energetyczne poświęcać więcej niż dziesięć procent swojego miesięcznego dochodu. W raporcie podkreślono, że ostatnio sytuacja pod tym względem znacznie się pogorszyła. Sprawa ta dotyka nie tylko mieszkańców miast i lokali socjalnych, ale także wsi, gdzie wiele osób żyje w dużych domach, trudnych do ogrzania. 80 procent Francuzów nawet jeśli płaci regularnie rachunki za gaz i prąd, stwierdza, że stanowią one ogromne obciążenie dla ich domowego budżetu.

Zgromadzenie Narodowe omawia teraz możliwość wprowadzenia specjalnych ulg energetycznych, ale dotyczyłoby to tylko niewielkiego procentu najuboższej ludności. Dla wszystkich Francuzów fatalną wiadomością przed zimowym sezonem grzewczym jest informacja, że ceny gazu mają się jeszcze zwiększyć - niemal o 4 procent.