Przyspieszenie prac nad projektami ustaw, "które zakładają wprowadzenie koncesji na handel węglem i wdrożenie systemu certyfikatów jakościowych w obrocie tym surowcem", zleciła w środę premier Ewa Kopacz.

"Szefowa rządu uzyskała zapewnienie, że ustawy będą miały nadany numer w piątek, a pierwsze czytanie (w komisji) odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu" - głosi komunikat CIR, przekazany w środę wieczorem PAP.

W środę śląscy górnicy zablokowali tory na polsko-rosyjskim kolejowym przejściu granicznym Braniewo-Mamonowo, żądając ograniczenia importu węgla z Rosji. Z kolei górnicy z likwidowanej kopalni Kazimierz-Juliusz w Zagłębiu Dąbrowskim rozpoczęli protest pod ziemią.

Zgodnie z projektem noweli ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw "paliwa stałe wprowadzane do obrotu powinny spełniać wymagania jakościowe określone dla tego rodzaju paliwa ze względu na ochronę środowiska, wpływ na zdrowie ludzi oraz interesy konsumentów".

Według projektu "kto uniemożliwia lub utrudnia inspektorowi przeprowadzenie kontroli lub usuwa paliwa stałe zabezpieczone w wyniku kontroli, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

W uzasadnieniu projektu czytamy, że "pomimo znacznych zapasów wydobytego węgla, Polska importuje ten surowiec, w szczególności z Federacji Rosyjskiej". "W 2013 r. zaimportowano do Polski ok. 10,8 mln ton węgla, w tym ok. 7 mln ton z Rosji" - podano. "Węgiel importowany do Polski nie posiada certyfikatów jakościowych i w znaczącej części wykorzystywany jest w gospodarstwach domowych. W handlu detalicznym funkcjonuje ok. 10 tys. składów opałowych. Sprzedają one ok. 12 mln ton węgla opałowego rocznie" - podkreślono.

Zaznaczono, że zgodnie z zasadą rzetelności kupieckiej sprzedawca węgla powinien mieć certyfikat jakościowy określający parametry węgla, m.in. jego wartość opałową, zawartość popiołu, siarki i okazywać go na żądanie kupującego. "Sieci dystrybucyjne krajowych producentów węgla oraz sprzedawcy zrzeszeni w Izbie Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla dysponują takimi certyfikatami wydawanymi przy wprowadzaniu towaru do obrotu przez polskie kopalnie. Trudniejsza sytuacja jest w przypadku węgla pochodzącego z importu, dlatego niezbędne są przepisy dotyczące jakości węgla sprowadzanego spoza polskich granic, jak i węgla znajdującego się na składach w handlu detalicznym"- argumentują autorzy projektu.

"Jakość spalanego węgla ma bezpośrednie przełożenie na wydzielane podczas jego spalania ciepło, zawartość popiołu w paleniskach, trwałość kotłów, a także poziom emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Powyższe argumenty stanowią o konieczności wprowadzenia mechanizmu umożliwiającego kontrolowane całego węgla będącego w obrocie" - wskazano w uzasadnieniu propozycji. Jak dodano, projekt nie powoduje negatywnych skutków finansowych dla budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

W dokumencie wyliczono, że 2013 r. sprzedaż węgla kamiennego w Polsce ogółem wyniosła 75,7 mln ton, przy wydobyciu na poziomie 74,9 mln ton. Nastąpił spadek ceny zbytu ogółem, która była o ponad 13 proc. niższa niż w 2012 r. i wyniosła 294,95 zł/t. Przez większość 2013 r. stan zapasów węgla na składach przykopalnianych kształtował się na poziomie ok. 8 mln ton.

"Węgiel kamienny jest powszechnie wykorzystywany w gospodarstwach domowych do celów grzewczych. W strukturze bilansu wykorzystania nośników energii w gospodarstwach domowych zajmuje on pierwsze miejsce (29,7 proc.), a jego wykorzystanie kształtuje się na poziomie 16 mln ton rocznie. Dalsze miejsca zajmują: gaz ziemny, energia elektryczna i drewno opałowe" - podano w uzasadnieniu.

O planach nowych regulacji dotyczących rynku węgla mówił 27 sierpnia w Sejmie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński (PSL), zaliczając tę sprawę do priorytetów legislacyjnych ministerstwa. Jak mówił wówczas, chodzi o rozwiązania dotykające m.in. uporządkowania spraw handlu węglem, w tym wprowadzenia mechanizmu koncesjonowania tego handlu oraz eliminowania w tym zakresie szarej strefy. Na początku września Piechociński powiedział, że projekty będą inicjatywami poselskimi.

Rozwiązania legislacyjne mają pomóc m.in. w sprzedaży nadmiaru węgla; w końcu czerwca tego roku na przykopalnianych zwałach leżało 8,3 mln ton niesprzedanego surowca. (PAP)