Kilka skarg do WSA już zostało złożonych. Kolejnych kilka jest w przygotowaniu. W przypadku każdego wniosku chodzi o niewypłacenie kilkuset tysięcy złotych dotacji z tarczy 2.0
– Oficjalnie PFR powołuje się na art. 11 pkt 11 swojego regulaminu ubiegania się o udział w rządowym programie. Zgodnie z nim jest uprawniony do odmowy wypłaty subwencji finansowej w przypadku, w którym ma uzasadnione podejrzenie wystąpienia jakiegokolwiek rodzaju nieprawidłowości lub nadużyć – mówi Elżbieta Buczek, adwokat z kancelarii Dubois i Wspólnicy. Problem w tym, że fundusz nie tłumaczy, o jakie uchybienie chodzi, więc nie daje przedsiębiorcom możliwości ich naprawy. – Tymczasem jednozdaniowa decyzja z zakresu administracji publicznej nie jest dopuszczalna – mówi prawniczka. Tłumaczy, że przedsiębiorcy próbowali na własną rękę dociec, o jakiego rodzaju nieprawidłowości chodzi.
– Otrzymałem odpowiedź, że zrobiłem nadpłatę w ZUS. W związku z czym powinienem zwrócić się do
ZUS z wnioskiem o zwrot nadwyżki. Po uregulowaniu sprawy rządowa pomoc zostanie mi wypłacona – mówi Jacek Czauderna, właściciel sieci restauracji, i dodaje, że tak właśnie zrobił. – W ZUS dowiedziałem się, że nadpłata nie zostanie mi zwrócona, bo zostały ujawnione jakieś nieprawidłowości z lat poprzednich. Nie otrzymałem jednak odpowiedzi, o jakie nieprawidłowości chodzi i dlaczego nie było o nich mowy, kiedy wypłacano mi pierwsze świadczenie w ramach tarczy 1.0 – tłumaczy Jacek Czauderna, który do dziś nie doczekał się wyjaśnienia w swojej sprawie, a tym samym wypłaty rządowej dotacji z tarczy 2.0. Dlatego złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Jak dowiedzieliśmy się w zrzeszającej 800 podmiotów Izbie Gastronomii Polskiej, z podobną sytuacją spotkało się już kilka innych firm. Izba przyznaje, że poszkodowanych może być więcej, szczególnie że według jej wyliczeń
pomoc otrzymała mniejsza, a nie większa część rynku, na którym działa ponad 80 tys. lokali gastronomicznych. Obecnie trwa zbieranie informacji, kto jeszcze znalazł się w podobnej sytuacji.
Elżbieta Buczek potwierdza, że kilka skarg od restauratorów trafiło już do WSA, a kolejnych kilka jest w trakcie przygotowywania. Jak wynika z ustaleń DGP we wszystkich przypadkach nieoficjalne uzasadnienie odmowy było takie samo – firmy nie dostały wsparcia, bo mają nadpłatę w ZUS. Restauratorzy nie chcą jednak rozmawiać o tym pod nazwiskiem.
Grzegorz Dyjak z ZUS przyznaje, że nienależnie opłacone składki podlegają zwrotowi w terminie 30 dni od dnia wpływu wniosku. – Ale jeśli wobec płatnika, który złożył wniosek o zwrot, jest prowadzone postępowanie wyjaśniające, które może mieć wpływ na wysokość należnych składek i saldo, to jest on informowany o braku możliwości dokonania zwrotu – tłumaczy.
PFR nie ma sobie nic do zarzucenia i twierdzi, że nie mogło być takich przypadków, bo kwestia nadpłaty w ZUS nie jest w żaden sposób ujęta w regulaminie Tarczy Finansowej PFR. Wyjaśnia też, że ZUS raportuje wyłącznie brak zaległości lub posiadanie zaległości przez przedsiębiorcę. Nigdy nie raportuje nadpłat czy konkretnych wartości. „To oznacza więc, że nie mamy wiedzy o jakichkolwiek nadpłatach przedsiębiorstw w ZUS” – tłumaczy biuro prasowe PFR i dodaje, że powodów odmowy wypłaty mogło być wiele. Wśród najczęstszych były zaległości w opłacaniu podatków i składek na ubezpieczenia społeczne na co najmniej jedną z badanych dat, czyli 31 grudnia 2019 r. bądź 2020 r. lub na dzień złożenia wniosku. Częstą przyczyną odmowy według PFR był też zbyt mały spadek obrotów zanotowany przez przedsiębiorstwo.
„Co do zasady każda decyzja przekazywana
przedsiębiorcy, zarówno dotycząca wypłaty, jak i umorzenia subwencji, zawiera uzasadnienie. W pewnych indywidualnych przypadkach PFR odmawiał przyznania subwencji, powołując się na art. 11 pkt 11 regulaminu ubiegania się o udział w programie rządowym Tarcza Finansowa 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikro, małych i średnich firm” – czytamy w odpowiedzi otrzymanej z PFR.
PFR wyjaśnia, że w ramach Tarczy Finansowej PFR 1.0 15 tys. restauracji otrzymało w sumie ponad 2 mld zł pomocy. Z kolei w ramach Tarczy Finansowej PFR 2.0 otrzymało ją 13 176 restauracji na łączną kwotę 2,11 mld zł. „Biorąc pod uwagę, że w Polsce działa 19 958 restauracji, pomoc dostało ok. 70 proc. podmiotów” – odpowiedziało nam biuro prasowe PFR.
Restauratorzy domagają się w WSA uznania odmowy wypłaty świadczenia za niezgodną z przepisami prawa. – Poprosiliśmy rzecznika MSP o zajęcie stanowiska i włączenie się w postępowanie. Zgodził się, podkreślając, że tego rodzaju sprawa powinna znaleźć rozstrzygnięcie w sądzie administracyjnym ze względu na to, że PFR zarządza publicznymi pieniędzmi i wykonuje zadania zlecone przez Radę Ministrów – mówi mec. Elżbieta Buczek.