Jest to zgodne z wcześniejszymi szacunkami resortu pracy oraz oczekiwaniami analityków, którzy poprawę na rynku pracy tłumaczą między innymi ożywieniem gospodarczym w pierwszym półroczu i robotami sezonowymi. W ich opinii lipiec i sierpień to ostatnie w tym roku miesiące poprawy na naszym rynku pracy. Do końca roku stopa bezrobocia może wzrosnąć do 13%.
GUS podał także informacje o sprzedaży detalicznej w lipcu, która - liczona rok do roku - wzrosła o 2,1%. Dane te są mniej więcej zgodne z oczekiwaniami analityków, choć nie można ich określić jako bardzo dobrych. Specjaliści tłumaczą, że mimo, iż więcej zarabiamy, nie wydajemy tak dużo, jak by wynikało z tego faktu.