Hiszpania jest po Polsce drugim krajem najbardziej dotkniętym embargiem wprowadzonym przez Moskwę - informuje Międzynarodowe Centrum Handlu Narodów Zjednoczonych.

Hiszpańskie związki zawodowe ostrzegają, że jeśli sankcje nałożone przez Federację Rosyjską zostaną utrzymane, to producenci żywności poniosą ponad 900 mln euro strat.
Obawy o konsekwencje embarga wyraziły wszystkie rolnicze związki zawodowe. Poinforowały, że zakaz eksportu objął 75 procent żywności sprzedawanej do Rosji. Pod znakiem zapytania jest byt wielu firm. Tylko z Almerii, na południu Hiszpanii, rocznie sprzedawanych jest do Federacji Rosyjskiej 100 tysięcy ton warzyw i owoców. Na embargu ucierpi 300 eksporterów mięsa. O przyszłość obawiają się producenci wina, bo Rosja ostrzegła, że zamierza ograniczyć jego import.
Konskwencji wojny handlowej boją się też pracownicy sektora turystycznego. W 2013 roku, Hiszpanię odwiedziło milion 600 tysięcy rosyjskich turystów, ktorzy podczas pobytu wydali półtora miliarda euro.