Komisja Europejska zaproponowała 3-stopniowy plan sankcji i wyliczyła koszty, które będą musiały ponieść kraje w wyniku rosyjskiego odwetu. Dokument otrzymali ambasadorowie, ale jest on tajny.
Ryszard Czarnecki podkreślił, że Polska powinna być za sankcjami ale też powinna mieć "plan bezpiecznego lądowania" dla polskich firm. Zdaniem eurodeputowanego PiS, polscy przedsiębiorcy mają też prawo wiedzieć co rząd zrobi w sytuacji, kiedy Rosja będzie zamykać swoją granicę.
Główny ekonomista SKOK Janusz Szewczak zauważył, że według Niemców skutki dalszej eskalacji zdarzeń na Wschodzie mogą spowodować obniżenie ich PKB do 0,7 procent, zamiast planowanego na ten rok wskaźnika 1,6 procent.
Jeśli tak się stanie, ostrzega ekspert, konsekwencje dotkną także polskiego eksportu do Niemiec. Sprzedajemy tam bowiem elementy do produkcji, która była eksportowana także na Wschód.
Ekonomista wspomniał też o problemach polskich firm transportowych, które zarabiają na przewożeniu towarów z Niemiec do Rosji. Jego zdaniem już teraz spadek przewozów wyniósł 15-20 procent.
Według Janusza Szewczaka kryzys na wschodzie może spowodować obniżenie polskiego PKB nawet o 1 procent i należy przygotować się na "czarny scenariusz".