Najmniejszy pakiet akcji, o jakie można było wystąpić wynosił 750 funtów. Tyle chciało zainwestować 90 tysięcy Brytyjczyków. Ale dalszych ponad 600 tysięcy planowało kupić znacznie więcej. W sumie inwestorzy gotowi byli wyłożyć 27 miliardów funtów - dwudziestokrotnie więcej niż cała wartość oferty.
Brytyjski rząd zdecydował się więc na niezwykły krok - przydzielić wszystkim taki sam minimalny pakiet, za 750 funtów. Najbardziej przegrają ci, którzy zgłaszali chęć zainwestowania ponad 10 tysięcy funtów - nie dostaną nic.
Minister gospodarki, liberał Vince Cable, powiedział, że ogromna popularność tej prywatyzacji świadczy, że rząd dał społeczeństwu korzystną ofertę. Część ekonomistów uważa, że nawet zbyt korzystną, sprzedając pocztę zbyt tanio. Cena jednej akcji to 3 funty i 30 pensów. Ale z pewnością zaraz po debiucie giełdowym we wtorek, ta cena poszybuje znacznie wyżej.