Tylko w ciągu ostatniego tygodnia odnotowano trzy przypadki naruszenia przepisów ze strony polskich dostawców, które władze zakwalifikowały jako "rażące oszustwo".
"Importerzy próbowali wwieźć mięso i sery na podstawie certyfikatów weterynaryjnych, które nie odpowiadały faktycznej produkcji" - napisała agencja.
Np. 28 sierpnia Rosselkhoznadzor cofnął do Polski 12 ton sera "wątpliwej jakości", zgłoszonego przez firmę Polmlek, podano w materiale.
"Chodzi o bardzo poważną wadę systemową, gdy nielegalną produkcję ukrywa się autentycznymi certyfikatami. Pojawia się pytanie o wiarygodność certyfikacji, która została wprowadzona w Polsce" - powiedział Aleksiejenko.
Dodał, że strona rosyjska ma nadzieję, że polskie służby wprowadzą "wystarczająco szybko" niezbędne rozwiązania, ponieważ doszło do bardzo poważnych naruszeń.